- Droga administracyjna jest jedyną możliwością reprywatyzacji wobec nieuchwalenia w stosownym czasie ustawy reprywatyzacyjnej - zwracają uwagę Sławomir Szczepański, główny legislator i Michał Pruszyński, główny ekspert Senatu.
Chodzi o uchwaloną 24 czerwca br. zmianę dotyczącą art. 156 par 2 oraz do 158 kodeksu postępowania administracyjnego. Wprowadza ona zasadę, że nie można stwierdzać nieważności decyzji wydanych bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa , jeżeli od dnia doręczenia lub ogłoszenia upłynęło dziesięć lat, a także gdy decyzja wywołała nieodwracalne skutki prawne. Ale jednocześnie ten sama zmiana przewiduje inne bardziej radykalne rozstrzygnięcie. Mianowicie w przypadku decyzji co najmniej 30 letnich nie będzie w ogóle żadnego postępowania, a te, które są w toku zostaną umorzone. Nowe przepisy mają mieć również zastosowanie do spraw wszczętych i niezakończonych przed wejściem ich w życie.
Czytaj: Sejm uchwalił - stare decyzje administracyjne nie do podważenia>>
Sprawiedliwość proceduralna
Legislatorzy proponują skreślenie artykułu, w którym Sejm przyjął, że wejście w życie art. 2 ust. 2 spowoduje umorzenie ex lege (z mocy samego prawa) wszystkich postępowań administracyjnych w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji lub postanowień, wszczętych po upływie 30 lat od dnia doręczenia decyzji lub postanowienia i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy.
Czytaj: Rząd tłumaczy USA zmiany w przepisach o reprywatyzacji>>
Przepis ten budzi zasadnicze wątpliwości, co do zgodności z wywodzonymi z art. 2 Konstytucji i obudowanymi bogatym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego zasadami zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa - wskazują eksperci senaccy. Między innymi, nakazującymi ustawodawcy należyte zabezpieczenie „interesów w toku” oraz sprawiedliwości proceduralnej.
Trzeba uwzględnić interes stron
Z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego jednoznacznie wynika, że na ustawodawcy ciąży obowiązek uwzględnienia technik stanowienia prawa. Zwłaszcza dotyczących przepisów przejściowych, ochrony praw słusznie nabytych i ochrony interesów będących w toku - podkreślają Szczepański i Pruszyński.
- Ustawodawca musi mieć na uwadze interesy podmiotów ukształtowane przed dokonaniem zmiany stanu prawnego, do których należy zaliczyć możliwość uzyskania decyzji stwierdzającej wydanie zaskarżonej decyzji z naruszeniem prawa - dlatego legislatorzy proponują poprawki: w art. 2 skreśla się ust. 2.
Poprawka senacka jest o tyle istotna, że zażegnałaby spór powstały na tle tej nowelizacji między rządami Polski a USA i Izraela. W celu wyjaśnienia tej kwestii odwiedziła nasz kraj we wtorek 6 lipca Cherrie Daniels z amerykańskiego Departamentu Stanu, wysłanniczka rządu USA do spraw Holokaustu.
Rząd USA nie godzi się, by w przypadku decyzji co najmniej 30 letnich nie będzie można w ogóle prowadzić żadnego postępowania, a te, które są w toku zostaną umorzone. Nowe przepisy mają mieć również zastosowanie do spraw wszczętych i niezakończonych przed wejściem ich w życie.