Na wtorkowej sesji wybrani zostali też nowi wiceprzewodniczący. Zostali nimi Lidia Błądek, Ewa Draus (obie z PiS) i Janusz Magoń (Prawica Rzeczypospolitej).

Zmiany w prezydium sejmiku to efekt objęcia pod koniec maja funkcji marszałka przez Władysława Ortyla z PiS. Zastąpił on Mirosława Karapytę, który został odwołany z funkcji marszałka województwa, a rządząca wówczas koalicja PO-PSL-SLD straciła władzę w sejmiku na rzecz PiS i Prawicy Rzeczypospolitej.

Przed wyborem nowego prezydium szef klubu radnych PO w sejmiku Sławomir Miklicz zapowiedział, że kluby opozycyjne (PO, PSL, SLD) nie będą zgłaszać kandydatów na wiceprzewodniczących sejmiku.

„Mimo naszych apeli nie doszło do rozmów z PiS-em i uzgodnień w tej sprawie. Przed sesją przewodniczący Buczak oświadczył mi, że koalicja nie widzi przedstawicieli opozycji w prezydium” - dodał.

Buczak wyjaśnił, że większość radnych PiS jest przeciwko oferowaniu miejsca w prezydium sejmiku klubom opozycyjnym z powodu zachowania radnych PO, PSL i SLD na poprzedniej sesji, która odbyła się pod koniec czerwca.

Na poprzedniej sesji sejmiku przewodnicząca Teresa Kubas-Hul (PO) oraz wszyscy wiceprzewodniczący sejmiku - Edward Brzostowski (SLD), Janusz Konieczny (SLD) i Dariusz Sobieraj (PSL) złożyli rezygnację ze swoich funkcji. Po kilkugodzinnych sporach proceduralnych i kilku przerwach Kubas-Hul zgodziła się jednak poprowadzić sesję do końca.