Wybory do 33-osobowego sejmiku wygrało wprawdzie PiS, wprowadzając 12 radnych, ale samorządem województwa - podobnie jak w poprzedniej kadencji - będzie rządziła koalicja PO i PSL. Oba ugrupowania mają po 10 radnych. Ostatni mandat przypadł SLD.
Pierwszą po wyborach poniedziałkową sesję zdominowały wybory przewodniczącego sejmiku i marszałka województwa.
Jedynym kandydatem na przewodniczącego był polityk PSL Marek Mazur, który pełnił tę funkcję już od dwóch kadencji. Na kandydata ludowców zagłosowało 32 radnych - wszyscy obecni na sali.
W posiedzeniu nie brała udziału wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska, która zdobyła mandat radnego z listy PO. Chełmińska zrezygnowała z mandatu, bo premier Ewa Kopacz zaproponowała jej, aby dalej pełniła funkcję wojewody - wojewoda podała się do dymisji na początku września wraz z rządem premiera Donalda Tuska, ale nadal pełni swoje obowiązki.
Nie było zaskoczenia przy wskazaniu przez PO na marszałka województwa dotychczasowego marszałka Witolda Stępnia. Jeszcze przed wyborami samorządowymi, a nawet już po ich zakończeniu, w nieoficjalnych rozmowach z politykami zarówno PO jak i PSL mówiono, że fotel marszałka przypadnie prawdopodobnie jednemu z ludowców. Wymieniani oni byli nawet z nazwiska.
W połowie ub. tygodnia premier Ewa Kopacz i wicepremier Janusz Piechociński poinformowali, że koalicja PO-PSL będzie rządziła w 15 sejmikach wojewódzkich. Ustalono, że PO wskaże 10 marszałków województw, a PSL pięciu.
Podczas poniedziałkowej sesji w tajnym głosowaniu Stępień, który był jedynym kandydatem, otrzymał 19 głosów poparcia, przeciwnych było 13 radnych.
Tuż po wyborze Stępień w rozmowie z PAP przyznał, że ponowny wybór to dla niego osobista satysfakcja i jednocześnie "kredyt zaufania" wobec tego, co robił zarząd przez ostatnie cztery lata. "To rozpędzanie województwa różnymi pomysłami, inicjatywami zostało zauważone" - powiedział. Zwrócił uwagę, że należy kontynuować rozwój regionu, a pieniądze, które województwo otrzyma m.in. w ramach kontraktu terytorialnego (Łódzkie ma dostać ponad 25,2 mld zł), pozwolą zrealizować wiele przedsięwzięć, m.in. budowę kolejowego tunelu, który przejdzie pod Łodzią, dalszą rozbudowę Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej czy kilkanaście projektów rewitalizacyjnych.
Podczas poniedziałkowej sesji wybrano także trzech wiceprzewodniczących sejmiku, którymi zostali dwoje radnych PO i radna PiS, oraz czworo członków zarządu. Dwa miejsca wicemarszałków przypadły działaczom PSL. W zarządzie znaleźli się jeszcze polityk PSL i PO.
Witold Stępień ma 58 lat. Skończył Politechnikę Łódzką; jest inżynierem elektronikiem. Od stycznia 2001 r. jest członkiem Platformy Obywatelskiej. W lutym 2008 r. został wybrany do Zarządu Województwa Łódzkiego, rok później objął stanowisko wicemarszałka. Odpowiadał za transport, przedsiębiorczość i informatyzację.
Od początku prowadzi m.in. projekty Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, szerokopasmowego internetu i planu modernizacji dróg regionalnych.
W grudniu 2010 r. po raz pierwszy wybrano go na marszałka województwa. Wówczas było to zaskoczeniem, bo jeszcze kilka dni przed pierwszą sesją sejmiku czołowi politycy PO zapewniali, że pozycja dotychczasowego marszałka Włodzimierza Fisiaka jest niezagrożona, tym bardziej, że w wyborach samorządowych zdobył on ponad 21 tys. głosów. Był to wówczas najlepszy wynik w wyborach do sejmiku województwa łódzkiego.
Stępień jest członkiem Komitetu Regionów (Członek Komisji Ochrony Środowiska, Zmiany Klimatu i Energii (ENVE) oraz Komisji Polityki Spójności Terytorialnej COTER). (PAP)
jaw/ gma/ abr/