Wyniki kontroli NIK wykazały, że wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej, których przychody ogółem w latach 2014-2017 kształtowały się na poziomie około 1 mld rocznie, nie w pełni efektywnie wykorzystywały zgromadzone na rachunkach bankowych środki finansowe.
Poziom finansowania ochrony środowiska i gospodarki wodnej ze środków funduszy wojewódzkich w skali kraju wartościowo rósł do 2015 r., natomiast w roku 2016 zmalał. Jednocześnie zmniejszała się liczba i wartość zawartych umów o dofinansowanie projektów głównie z powodu spadku zainteresowania pożyczkami przez potencjalnych beneficjentów, przeważnie samorządy gminne. Ich zadłużenie nie pozwalało na zaciąganie kolejnych zobowiązań finansowych.
Mała skuteczność zarządów
Niska skuteczność zarządów funduszy w dotarciu do potencjalnych beneficjentów oraz niedostosowanie oferty do ich uzasadnionych oczekiwań i możliwości finansowych spowodowała, że stan wolnych środków skontrolowanych siedmiu wojewódzkich funduszy wykazywał w latach 2014-2016 tendencję rosnącą i wynosił łącznie odpowiednio: 326,6 mln zł, 445,9 mln zł, 603,1mln zł, a w 2017 r. - według danych szacunkowych - 327,4 mln zł.
Środki te zamiast wydatkowania na poprawę stanu środowiska były lokowane na rachunkach bankowych.
Problemy związane z nierównym traktowaniem beneficjentów przy podziale i przyznawaniu funduszy na poszczególne projekty i inwestycje wystąpiły w sześciu z siedmiu skontrolowanych skontrolowanych funduszach wojewódzkich. Pomimo opracowanych procedur, zasad i regulaminów, tylko w jednym funduszu wojewódzkim kontrola NIK nie stwierdziła nieprawidłowości w tym obszarze.
Bez należytej staranności
W pięciu z siedmiu skontrolowanych funduszach wojewódzkich nie dołożono należytej staranności, aby proces wyboru wniosków o dofinansowanie odbywał się z zachowaniem zasad równego traktowania beneficjentów. Stosowano m.in. preferencje dla projektów składanych przez samorządy województw oraz jednostki im podległe lub nadzorowane. Podmioty te otrzymywały wyższe, bezzwrotne dofinansowanie, podczas gdy inni beneficjenci na podobne zadania mogli uzyskać jedynie pożyczki.
W niektórych wojewódzkich funduszach oferta skierowana do osób fizycznych była znacząco ograniczona i mniej atrakcyjna niż ta przeznaczona dla pozostałych beneficjentów, np. samorządów. Poza tym często warunkiem przyznania pomocy osobom fizycznym było zaciągnięcie kredytu bankowego.
Szukasz więcej informacji dotyczących samorządu?
Poznaj LEX Administracja >>
Zdobądź wiedzę, dzięki której Twoja praca stanie się łatwiejsza
NIK zwraca też przy tej okazji uwagę, że chociaż formalnie wszystkie kontrolowane fundusze opracowały program priorytetowy w zakresie usuwania azbestu, to jednak wszędzie z prawa do bezpośredniego ubiegania się o pomoc finansową w formie dotacji zostały z wyłączone osoby fizyczne. Wyniki kontroli potwierdziły też przypadki celowego ograniczania gminom dofinansowania planowanego na to zadanie, w obawie przed nadmiernym zainteresowaniem ofertą funduszu.
Wnioski i uwagi NIK
Najwyższa Izba Kontroli zawnioskowała do prezesów zarządów funduszy wojewódzkich o objęcie osób fizycznych finansowaniem na zasadach i w formach przewidzianych dla innych beneficjentów, w celu zwiększenia dostępności oferty.
Zwróciła się też z wnioskami o optymalizację relacji między finansowaniem zwrotnym a bezzwrotnym, jako narzędzia przeciwdziałania nadmiernej kumulacji wolnych środków,
Izba rekomenduje wycofanie się z zaangażowania kapitałowego w akcje i udziały, w stosunku do których dokonane były odpisy aktualizujące oraz wydłużenie maksymalnego okresu rozliczeniowego dotacji poza okres jednego roku kalendarzowego.