Od pocz膮tku prac nad t膮 ustaw膮 opozycja i eksperci wyra藕nie m贸wili, 偶e podniesie ona pr贸g wyborczy na poziom kilkunastu procent, co w praktyce oznacza艂oby, 偶e do unijnego parlamentu wesz艂oby na pewno, i to ze sporym przyrostem w stosunku do poprzednich wybor贸w, Prawo i Sprawiedliwo艣膰 i prawdopodbnie Platforma Obywatelska, je艣li utrzyma swoj膮 pozycj臋 najwi臋kszej partii opozycyjnej.

Czytaj: Do czwartku b臋dzie decyzja prezydenta o wecie do nowej ordynacji do PE>>

Mo偶na oczywi艣cie dyskutowa膰 o zaletach i wadach koncentracji i wi臋kszego rozdrobnienia. W tym pierwszym przypadku w Brukseli i Strasburgu pojawi艂aby si臋 bardziej zwarta polska reprezentacja, ale w drugim wariancie jest to reprezentacja bardziej proporcjonalna, pozwalaj膮ca na zaprezentowanie swoich pogl膮d贸w tak偶e mniejszym ugrupowaniom politycznym. Jednak o tych zaletach i wadach dyskutowa艂oby si臋 艂atwiej, gdyby rz膮dz膮ca partia przeprowadza艂a t臋 zmian臋 wolniej i nie na najbli偶sze wybory. Bo ka偶de manipulowanie przy ordynacji tu偶 przed wyborami rodzi podejrzenia, 偶e ci manipuluj膮cy robi膮 to pod siebie. Bardziej wiarygodnie by to wygl膮da艂o, gdyby pos艂owie PiS proponowan膮 zmian臋 szykowali teraz ale na nast臋pne wybory, co do kt贸rych trudno powiedzie膰, kto w nich mo偶e jak膮 rol臋 mo偶e odegra膰.

A czy prezydent Andrzej Duda jest wiarygodny w swoim zamiarze zawetowania tej ustawy? Niespecjalnie w kontek艣cie wielu innych ustaw, kt贸re te偶 zas艂ugiwa艂y na weto.