10 stycznia 2020 r. wnioskodawczyni zwróciła się z prośbą o przyznanie zasiłku celowego na zakup żywności dla niej i jej syna na okres od stycznia do sierpnia. Prezydent miasta wydał decyzję dopiero w marcu i przyznał pieniądze tylko na ten miesiąc. Nie wydano rozstrzygnięcia co do pozostałych miesięcy. Organ wskazał w decyzji, że uzależnia dalszą pomoc od wywiązania się przez wnioskodawczynię z zobowiązania w zakresie ustalenia stopnia niepełnosprawności syna.

 

Cena promocyjna: 69 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 51.74 zł


Spór o wniesienie ponaglenia

Wnioskodawczyni wniosła pismo zatytułowane jako odwołanie. Zajęło się nim samorządowe kolegium odwoławcze. Organ ten utrzymał w mocy sporną decyzję. Dlatego też wnioskodawczyni wniosła skargę do sądu. Wówczas jej pełnomocnik sprecyzował, że jest to skarga na bezczynność. Natomiast odwołanie od decyzji było w istocie ponagleniem na bezczynność organu pierwszej instancji w zakresie nierozpoznania wniosku o zasiłek za miesiące od kwietnia do sierpnia. W odpowiedzi na skargę, prezydent miasta wskazywał, że skarga do sądu jest niedopuszczana, ponieważ nie poprzedzono jej ponagleniem, za które nie można uznać pisma zatytułowanego odwołaniem.

Czytaj także: Urzędniku, pisz pismo jasno, nie „z uwagi na procedurę” >>>

Tytuł pisma nie przesądza o jego rodzaju

Sprawą zajął się WSA w Krakowie, który wskazał, że zgodnie z art. 53 par. 2b ppsa, skargę na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania można wnieść w każdym czasie po wniesieniu ponaglenia do właściwego organu. Sąd ocenił, że przesłanka ta została spełniona, ponieważ wnioskodawczyni wniosła do sko pismo, w którym domagała się przyznania zasiłku celowego na zakup żywności za miesiące od kwietnia do sierpnia. Natomiast zatytułowanie tego pisma jako odwołanie nie może pozbawiać go charakteru ponaglenia. WSA podkreślił, że charakter procesowy pisma należy odczytywać zgodnie z jego treścią, a nie tytułem.

 

Organ dopuścił się bezczynności

Sąd uznał, że prezydent miasta dopuścił się bezczynności. Powinien on bowiem rozpoznać wniosek z 10 stycznia 2020 r., w zakresie wskazanym przez wnioskodawczynię, w terminach określonych w art. 35 kpa. Tymczasem w decyzji wydano rozstrzygnięcie jedynie w zakresie miesiąca marca. W jej sentencji także nie odniesiono się do pozostałych miesięcy, co do których wnioskodawczyni domagała się przyznania zasiłku celowego. Natomiast zawarta w uzasadnieniu wzmianka, że udzielenie dalszej pomocy będzie uzależnione od wywiązania się z ustalonych zobowiązań, nie może usprawiedliwiać braku rozstrzygnięcia sprawy w pełnym zakresie. Mając powyższe na uwadze, WSA zobowiązał prezydenta miasta do rozpoznania wniosku w terminie miesiąca od daty zwrotu akt sprawy.

Wyrok WSA w Krakowie z 17 czerwca 2021 r., sygn. akt III SAB/Kr 18/21