Organizatorzy konkursu zwracają uwagę, że region łódzki jest "tyglem kulturowym", w którym wymieszane zostały tradycje, także kulinarne, kilku narodowości. Dlatego - ich zdaniem - należy z niego wydobyć tradycyjne produkty regionalne i przekonać potencjalnych konsumentów, że są wyjątkowe i najlepsze.
Przypominają, że celem konkursu jest promocja produktów z regionu łódzkiego, które mogą trafić na krajową listę produktów tradycyjnych. Konkurs jest realizowany w ramach projektu "Kreowanie marki Łódzkie poprzez promocję tradycyjnych smaków regionu", dofinansowywanego przez Unię Europejską.
Do konkursu wytwórca może zgłosić tylko jeden produkt rolny, środek spożywczy lub napój spirytusowy posiadający m.in. minimum 25-letnią tradycję wytwarzania. Rozstrzygany jest w kilku kategoriach: mięso świeże oraz produkty mięsne; orzechy, nasiona, zboża, warzywa i owoce; wyroby piekarnicze i cukiernicze; gotowe dania i potrawy; napoje alkoholowe i bezalkoholowe oraz inne produkty, w tym: sery i inne produkty mleczne, oleje i tłuszcze, miody, produkty rybołówstwa i ryby, itp.
Komisja konkursowa ocenia wygląd produktów, ich smak, jakość, powiązanie z regionem, tradycyjny sposób przygotowania, wykorzystanie lokalnych składników, sposób prezentacji, znajomość historii produktu.
W ubiegłym roku do konkursu zgłoszono ponad 30 produktów, m.in.: powidła z jabłek papierówek, trójsłodowe piwo, miód leśny, chleb kozacki, kotlety ziemniaczane z kwaszoną kapustą.
Główną nagrodę - statuetkę "Tygla Smaków" - zdobył mistrz wędliniarski Daniel Czapnik za wędzonki zaborowskie.