Zazwyczaj odpowiedzialność odszkodowawczą gmina może ponosić tylko w przypadku niezgodnych z prawem działań lub zaniechań przy wykonywaniu władzy publicznej. Wyjątkiem od tej zasady jest właśnie działalność planistyczna. Gmina może bowiem być odpowiedzialna za szkodę również w przypadku, gdy jej działania będą pozostawać w granicach władztwa planistycznego. Odpowiedzialność taka określana jest jako szkoda planistyczna. Poszkodowani planistycznie muszą jednak pamiętać, że aby skutecznie dochodzić swoich praw, muszą zgłosić swoje roszczenia przed upływem określonych w przepisach terminów. To ważne szczególnie teraz,  ponieważ właśnie wraz z końcem bieżącego roku przedawni się bardzo dużo roszczeń.

Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przewiduje dwa roszczenia odszkodowawcze związane z działalnością planistyczną gminy. Oba przysługują właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości. Pierwsze jest odszkodowaniem za brak możliwości korzystania z nieruchomości zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem, a drugie - odszkodowaniem związanym ze sprzedażą nieruchomości, której wartość została obniżona przez przyjęcie planu miejscowego.

Przeczytaj także: Opłata planistyczna - wyjaśniamy procedurę w sprawie nałożenia opłaty

Termin przedawnienia jak go obliczyć?

Pierwsze z tych roszczeń uregulowane jest w art. 36 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Przy spełnieniu przesłanek, właściciel może żądać od gminy albo odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę, albo wykupienia nieruchomości, ewentualnie jej części. Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie przewiduje osobnego terminu na zgłoszenie gminie tego roszczenia, a więc ulega ono przedawnieniu na zasadach ogólnych, określonych w art. 117 KC i następnych. Obecnie termin ten wynosi 6 lat od dnia wejścia w życie uchwały rady gminy w sprawie uchwalenia planu miejscowego i upływa w ostatnim dniu roku kalendarzowego.

W świetle tych przepisów, z dniem 31 grudnia 2024 r. upłynie termin przedawnienia wszystkich tych roszczeń związanych z wyrządzonymi szkodami planistycznymi, które wynikają z planów miejscowych uchwalonych w 2018 r. W następnych latach przedawniać się będą roszczenia związane z planami miejscowymi z kolejnych lat (czyli w 2025 r. przedawnią się te z 2019 r. itd.).

Bieżący rok jest na tyle wyjątkowy, że mija dokładnie 6 lat od 2018 r. Ten z kolei był rokiem szczególnym pod względem przedawnienia:  przyjęto wówczas nowelizację przepisów kodeksu cywilnego, która skróciła ogólny termin przedawnienia z 10 lat do 6 lat. Przepisy przejściowe wprowadziły zasadę, że, o ile w dniu wejścia w życie nowelizacji roszczenie nie było jeszcze przedawnione, następowała przerwa biegu terminu przedawnienia z mocy ustawy i jego bieg rozpoczynał się na nowo od tamtego dnia (tj. 9 lipca 2018 r.). To oznacza, że wraz z końcem 2024 r. przedawnią się nie tylko roszczenia wynikające z planów miejscowych z 2018 r., ale też z lat wcześniejszych: od 2015 r. do 2017 r.

Wyjątkiem od zasady liczenia biegu terminu przedawnienia na nowo były te roszczenia, które przedawniłyby się przed końcem 2024 r., uwzględniając poprzednio obowiązujące przepisy. Przed lipcem 2018 r. termin przedawnienia wynosił 10 lat, nie obowiązywało również wydłużenie terminów przedawnienia do końca roku – wcześniejsze przepisy przewidywały przedawnienie wszystkich roszczeń liczonych w latach dokładnie w tym samym dniu i miesiącu, w którym roszczenie stało się wymagalne (zgodnie z zasadami z art. 112 KC). W praktyce oznacza to, że wszystkie roszczenia powstałe w wyniku przyjęcia nowych planów miejscowych w 2014 r. przedawniają się w 2024 r. w tych dniach, które datą odpowiadają dniom, w których weszły w życie uchwały rady gmin.

Czytaj w LEX: Roszczenie o zwrot wniesionej opłaty planistycznej - PROCEDURA krok po kroku >

Warto pamiętać, że bieg terminu przedawnienia można przerywać i zawieszać. Praktycznymi działaniami, które doprowadzą do takiego skutku są np. złożenie pozwu przeciwko gminie o zapłatę odszkodowania, albo zawezwanie jej do próby ugodowej. W tym drugim przypadku należy jednak mieć na uwadze, że w aktualnie obowiązującym stanie prawnym, po zakończeniu postępowania ugodowego, termin nie będzie biegł od nowa, a od momentu, w którym został zawieszony.

Wszystko to oznacza, że rok 2024 jest wyjątkowy pod względem liczby roszczeń, które ulegną przedawnieniu. Jest to ostatni dzwonek na zgłoszenie roszczeń dotyczących planów miejscowych z aż 5 lat.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność za szkodę planistyczną - ewolucja i zarys problematyki >

 

Termin zawity na zgłoszenie gminie żądania

Drugie roszczenie uregulowane jest w art. 36 ust. 3 i art. 37 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Przysługuje ono właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości, jeśli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, wartość nieruchomości uległa obniżeniu, a właściciel albo użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość. Dodatkowym ograniczeniem jest to, że roszczenie to nie przysługuje, jeśli przed zbyciem właściciel nieruchomości skorzystał z odszkodowania lub sprzedaży nieruchomości na rzecz gminy z tytułu uniemożliwienia korzystania zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem.

Zgłoszenia tego roszczenia należy dokonać przed upływem 5 lat od dnia, w którym plan miejscowy wszedł w życie. Termin ten ma charakter zawity, co oznacza, że po jego upływie prawo do żądania odszkodowania wygasa. Interpretacja tego terminu napotyka problemy w praktyce. Dominujący w orzecznictwie jest pogląd, zgodnie z którym przed upływem tego terminu wystarczy zgłosić gminie roszczenie odszkodowawcze. Wówczas termin przedawnienia liczy się na zasadach ogólnych – tj. w przypadku sporu o odszkodowanie pozew do sądu powszechnego należy wnieść przed upływem 6-letniego terminu liczonego od dnia wejścia w życie uchwały.

Istnieje jednak mniejszościowy pogląd w orzecznictwie, wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2019 r., sygn. akt IV CSK 653/18, który wprawdzie zgadza się z tym, że termin ten ma charakter zawity, lecz jednocześnie wymaga od uprawnionego wniesienia pozwu do sądu powszechnego przed jego upływem.

Czytaj w LEX: Ustalanie spadku wartości nieruchomości spowodowanego uchwaleniem lub zmianą miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - LINIA ORZECZNICZA >

W praktyce oznacza to, że właściciel (lub użytkownik wieczysty), aby skorzystać z odszkodowania związanego z obniżeniem wartości nieruchomości przed upływem 5 lat od wejścia w życie planu miejscowego, musi zdążyć sprzedać swoją nieruchomość oraz zgłosić się do gminy po odszkodowanie. Jeśli tego nie zrobi, roszczenie wygaśnie. Należy też pamiętać, że do terminów zawitych nie ma zastosowania zasada z art. 118 KC, tj. wydłużenie terminu do końca roku. Oznacza to, że roszczenie wygaśnie po 5 latach w dniu odpowiadającemu datą wejścia w życie planu miejscowego. To z kolei oznacza, że 2024 r. jest ostatnim rokiem zgłaszania gminie roszczeń związanych ze sprzedażą dla tych nieruchomości, dla których plan miejscowy był przyjęty w 2019 r.

Jakub Klimowicz jest prawnikiem w Kancelarii Prawnej INLEGIS Kołodziej Nogala sp.k.