Szkoły nie muszą prosić o zgodę przy wyrównywaniu dotacji na podręcznik

Aby prawidłowo rozliczyć dotację na rządowy podręcznik, szkoła musi dołożyć część pieniędzy ze środków własnych. Nie musi prosić o zgodę organu prowadzącego - mówił Marcin Litwinowicz naczelnik wydziału z biura edukacji miasta st. Warszawy podczasXVI Krajowej Konferencji Dyrektorów Szkół.

Problemy związane z rozliczaniem dotacji na rządowy podręcznik były jednym z głównych tematów wykładu poświęconego finansowaniu oświaty. Jak zauważył ekspert, określając kwoty dotacji, rząd nie wziął pod uwagę zasad tworzenia planu budżetowego placówki. Chodzi o to, że dotacja, po odliczeniu 1 proc. na wydatki administracyjne, nie jest okrągłą kwotą - wynosi 24,75 zł na podręcznik i 49,50 zł na materiały ćwiczeniowe, nie można jej zatem odpowiednio zaksięgować (wpisuje się tylko kwotę dotacji w pełnych złotówkach). 

- Szkoły powinny w takiej sytuacji rozliczyć kwotę do wartości wyrażonej w pełnych złotówkach, a końcówkę dołożyć ze środków własnych - radził Marcin Litwinowicz podczas XVI KKDS. Dodał także, że mimo formalnego obowiązku, szkoła nie musi prosić organu prowadzącego o zgodę na wydanie tak drobnej kwoty. 
- Przepis faktycznie tak stanowi, ale trzeba zachować zdrowy rozsądek - podsumował urzędnik.

Polecamy publikację: "Dotacje dla szkół i przedszkoli. Prawo oświatowe w pytaniach iodpowiedziach">>