Wśród miast woj. śląskiego wyróżnia się polityka podatkowa władz Bytomia, które zdecydowały się zmniejszyć w tym roku podatek od środków transportu mniej więcej o połowę (57 proc. dla autobusów, 45 proc. dla ciężarówek, 36 proc. dla przyczep i naczep, 26 proc. np. dla ciągników siodłowych). Samorządowcy chcą w ten sposób pomóc firmom transportowym i zapobiec przenoszeniu ich baz do innych miast.
Bytom - idąc śladem kilku innych śląskich miast, m.in. Katowic, Zabrza, Chorzowa i Gliwic - zniósł też opłatę za psa (np. w Częstochowie trzeba za niego zapłacić 68 zł rocznie, w Rudzie Śląskiej 60 zł) i zapowiedział obniżkę czynszów w lokalach wynajmowanych przez firmy od gminy. Samorząd chciał zwolnić takich najemców z podatku od nieruchomości, ale byłoby to niezgodne z przepisami.
W największych miastach woj. śląskiego - Katowicach, Częstochowie i Gliwicach - stawki najważniejszego lokalnego podatku - od nieruchomości - wzrosły w tym roku o ok. 4 proc., czyli wskaźnik prognozowanej inflacji. Samorządowcy podkreślają, że w większości przypadków podwyżki są mniejsze niż mogłyby być, gdyby przyjęto górną granicę stawek, wyznaczoną przez ministra finansów.
Podatki od nieruchomości to jedno z ważniejszych źródeł wpływów do miejskich kas. Samorząd Katowic oczekuje, że w przyszłym roku uzyska z tego tytułu blisko 200 mln zł. W stolicy województwa opłata za metr kwadratowy powierzchni użytkowej w budynkach mieszkalnych wyniesie w tym roku 66 groszy (o 2 grosze więcej niż w 2012 r.) oraz 21,90 zł za m kw. w budynkach gospodarczych, czyli o 84 gr więcej niż dotąd.
W Częstochowie opłata w budynkach mieszkalnych wzrosła do 73 groszy (to maksymalna ustawowa stawka), a w gospodarczych - 22,67 zł (maksimum ustawowe to 22,82 zł). W Gliwicach jest to odpowiednio 65 groszy i 21,90 zł (wobec 63 groszy i 21,05 zł przed rokiem), czyli podobnie jak w Katowicach. Gliwiccy samorządowcy utrzymali zwolnienie podatkowe dla tych nieruchomości, gdzie wyremontowano elewację lub dach. W Rudzie Śląskiej stawka za metr kw. w budynku mieszkalnym to 64 grosze, w gospodarczym 21,15 zł.
Wiele samorządów - m.in. Częstochowa - zdecydowało się na ulgi w podatku od środków transportu dla posiadaczy aut o bardziej ekologicznych silnikach. Np. dla aut posiadających certyfikat EURO 5 lub EURO 6 stawkę podstawową zmniejszono o 10 proc. Z reguły jednak podatki transportowe zostały w większości miast utrzymane na zeszłorocznym poziomie lub zwiększone o prognozowaną inflację.
Nieznacznie rosną opłaty targowe, z reguły o ok. 4 proc. Po zaokrągleniu do pełnych złotych oznacza to wzrost opłat o 1-2 zł. W związku z tym, że waloryzacja stawek w niektórych przypadkach dawała wzrost niższy niż 50 groszy, np. w Częstochowie cztery stawki pozostaną na tegorocznym poziomie. Dotyczy to m.in. sprzedaży prowadzonej z samochodu czy wozu konnego, a także przy oferowaniu towarów z ręki, kosza, wiadra czy słoika.
Nie wszystkie samorządy zdecydowały się na wprowadzenie inflacyjnych podwyżek. Np. w Rudzie Śląskiej większość stawek podatków i opłat lokalnych pozostaje w 2013 r. bez zmian. W tym mieście w podatku od nieruchomości przywrócono zróżnicowanie stawki od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, w których utworzono nowe miejsca pracy. Obowiązują też zwolnienia podatkowe dla budynków objętych ochroną konserwatorską, gdzie wykonano remont całej elewacji frontowej. W Rudzie Śląskiej nieco więcej niż przed rokiem zapłacą jedynie właściciele psów; z opłaty zwolniono - podobnie jak w Częstochowie - właścicieli psów wziętych ze schroniska.
W niektórych miastach woj. śląskiego można w tym roku spodziewać się podwyżki opłat za wodę i odprowadzanie ścieków. Np. w Katowicach od lutego za metr sześcienny wody trzeba będzie zapłacić 5,64 zł zamiast - jak dotąd - 5,15 zł (wzrost o 9,5 proc.), a za odprowadzenie ścieków 7,51 zł zamiast 6,98 zł. Wprawdzie radni na początku stycznia nie uchwalili nowych stawek, jednak zgodnie z przepisami i tak wejdą one w życie po 70 dniach od złożenia wniosku przez spółkę Katowickie Wodociągi, czyli w lutym.
Dostawca tłumaczy podwyżkę m.in. wzrostem hurtowej ceny wody u jej głównego producenta w aglomeracji katowickiej - Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów (GPW). Rzecznik tej firmy Aleksander Maicher tłumaczy jednak, że od dawna nie ma już jednej ceny wody dla wszystkich odbiorców oraz takich samych dla wszystkich podwyżek. Kierownik działu sprzedaży GPW Katarzyna Psyk, tłumaczy, że od wielu lat stosowane są indywidualne stawki, uwzględniające specyfikę każdego przedsiębiorstwa wodociągowego. Ceny zależą od wybranego wariantu dostaw - ich wielkości, gwarancji odbioru oraz długości obowiązywania umowy.
Np. Katowickie Wodociągi zawarły z GPW trzyletnią umowę, która kończy się wiosną tego roku. Przez cały ten czas miały gwarantowaną cenę 1,91 zł netto za metr sześc. wody, podczas gdy w zeszłym roku średnia cena wody dla wszystkich przedsiębiorstw odbierających wodę od GPW wyniosła 2 zł i 2 grosze netto za metr sześc., a więc ok. 5 proc. więcej. Nowa cena będzie wynikiem negocjacji obu firm, jednak już teraz katowicki dostawca ogłosił podwyżkę.
Tam, gdzie kończą się w tym roku umowy lokalnych firm wodociągowych z GPW, można spodziewać się podwyżek, jednak ich skala zależy od wielkości dostaw i charakteru umów. Tam, gdzie będą zawierane na trzy lata, stawki będą wyższe, ale z gwarancją niezmienności w tym czasie. Np. w Rybniku, gdzie umowę zawarto na rok, hurtowa cena wody wzrosła zaledwie o 2 grosze na metrze sześciennym. Tam, gdzie nie kończą się umowy, podwyżek raczej nie będzie. Np. w Bytomiu do końca stycznia 2014 r. mieszkańcy będą płacić 5,41 zł brutto za metr sześcienny wody i 8,39 zł brutto za metr sześc. ścieków.
Od połowy roku niemal wszędzie wzrosną natomiast opłaty za wywóz śmieci. Zgodnie z nowymi przepisami odpowiedzialne za wywóz i zagospodarowanie odpadów będą samorządy. W woj. śląskim większość miast ustaliła miesięczne stawki za wywóz śmieci segregowane w wysokości ok. 11-14 zł od osoby, a za niesegregowane ok. 15-20 zł. Wpłaty mają być dokonywane kwartalnie.
Od 1 marca średnio o 8 proc. zdrożeją bilety komunikacji miejskiej w aglomeracji katowickiej, gdzie organizatorem komunikacji jest Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. Zgodnie z nową taryfą normalny bilet na jedno miasto (lub ważny przez 15 minut) zdrożeje z 3,00 zł na 3,20 zł, na dwa miasta (lub ważny przez 30 minut) z 3,60 zł na 3,80 zł, a na trzy i więcej miast (lub ważny przez godzinę) - z 4,40 zł na 4,80 zł. 4,80 zł będą kosztowały też bilety sprzedawane przez kierowców w autobusach i tramwajach.
Dobowy bilet na okaziciela ma kosztować 18 zł (zamiast 16 zł), 48-godzinny 28 zł (w miejsce 26 zł), 5-dniowy 44 zł (dotąd 40 zł), tygodniowy 50 zł (obecnie 46 zł), 14-dniowy 88 zł (dziś 82 zł), a miesięczny do 174 zł (w miejsce 160 zł.). Bilet uczniowski (szkolny – na jedną trasę) ma kosztować 50 złote (dotąd 45 zł), a wakacyjny 260 złotych (dotąd 240 zł). Imienny miesięczny bilet autobusowo-tramwajowy na jedno miasto podrożeje ze 116 na 126 złotych, a imienny miesięczny bilet na całą sieć - ze 138 zł na 150 zł. Kwartalny bilet imienny na jedno miasto będzie kosztował 322 zł (zamiast 296 zł), a na całą sieć - 376 złote (w miejsce 348 zł).
mab/ dym/