Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", w raporcie "Powiązania budżetów jednostek samorządu terytorialnego z budżetem państwa w zakresie wybranych dochodów i wydatków w 2011 roku", NIK stwierdza, że problem windykacji długów dotyczy wszystkich samorządów. Izba skontrolowała osiem województw, siedem miast na prawach powiatu, 31 powiatów i 40 gmin.
Na koniec 2011 r. zaległości tylko w tych jednostkach wynosiły ponad 287 mln zł i okazały się znacznie wyższe niż rok wcześniej - w województwach wzrosły o prawie 78 proc., w miastach na prawach powiatu o 23,7 proc., w powiatach o 25, 3 proc., a w gminach - o 54,9 proc.
"Samorządy ewidentnie nie dają sobie rady z windykacją. Po części dlatego, że nałożono na nie zbyt wiele obowiązków, ale nie dano odpowiednich narzędzi. Jednak to także wina samych urzędników, którzy nie reagują odpowiednio szybko i zdecydowanie" - komentuje dr Grzegorz Szczodrowski, ekspert ds. finansów publicznych z Instytutu Sobieskiego. (PAP)
tpo/