Jak poinformował we wtorek rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Marcin Chałoński sąd przychylił się do wniosku prokuratury o przedłużenie byłemu wójtowi Piekoszowa aresztu do 16 stycznia.
"Sąd uznał, że te wszystkie przesłanki, które dotychczas leżały u podstaw stosowania aresztu, czyli obawa matactwa, zagrożenie surową karą i to, że zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych mu czynów są nadal aktualne" - powiedział Chałoński. Dodał, że w tej sprawie prokuratura ma jeszcze przesłuchać ok. 50 osób.
Tadeuszowi D., gdy był wójtem gminy Piekoszów prokuratura postawiła w połowie kwietnia sześć zarzutów: pięć dotyczących przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za załatwienie lub obietnicę załatwienia sprawy, szósty - przekroczenia uprawnień przy organizowaniu przetargów.
Kolejne cztery zarzuty prokuratura przedstawiła wójtowi na początku lipca i dotyczą one przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Na początku października prokurator podjął decyzję o uzupełnieniu zarzutów dla byłego wójta o kolejne trzy, wszystkie dotyczą przyjęcia korzyści majątkowych w czasie gdy Tadeusz D. pełnił funkcję wójta gminy Piekoszów.
W referendum przeprowadzonym 11 sierpnia, mieszkańcy gminy Piekoszów zdecydowaną większością głosów opowiedzieli się za odwołaniem rady gminy i wójta. Obecnie obowiązki obu organów, decyzją premiera, pełni Bożena Szczypiór. Termin wyborów został wyznaczony na 10 listopada br.
Wójt Piekoszowa został zatrzymany 16 kwietnia, a od 18 kwietnia decyzją sądu przebywa w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Gmina Piekoszów ma ok. 35 mln zł długu. Wprowadzono plan oszczędnościowy, zakładający m.in. zwolnienia w urzędzie gminy i jednostkach podległych, wyłączanie ulicznych lamp po północy oraz zmniejszenie dofinansowania przewozów komunikacji miejskiej.
Położoną na zachód od Kielc gminę Piekoszów zamieszkuje ok. 15 tys. mieszkańców.