W środę w Opolu premier Ewa Kopacz ogłosiła założenia Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 roku). Poinformowała, że przeznaczonych na to będzie 107 mld zł. Ma powstać 3,9 tys. km autostrad i dróg szybkiego ruchu oraz 57 obwodnic.
Premier: Program Budowy Dróg Krajowych jest wart 107 mld zł >>>
Wśród wymienionych w założeniach programu dróg jest również S19, prowadząca z północy na południe i przebiegająca m.in. przez województwo podlaskie.
Budowy drogi nie ma w Kontrakcie Terytorialnym Województwa Podlaskiego z rządem na lata 2014-2023, który obejmuje najważniejsze inwestycje w regionie, nie było jej też dotąd w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023.
W piątek lider PO w regionie Robert Tyszkiewicz wraz z burmistrzami Bielska Podlaskiego i Siemiatycz (miast leżących na trasie S19) zainaugurowali w Białymstoku akcję zbierania podpisów poparcia dla budowy tej drogi w regionie i wpisania jej do programu budowy dróg krajowych. Jak powiedział w środę dziennikarzom Tyszkiewicz, we wtorek po zarządzie krajowym partii w Warszawie przekazał premier Kopacz kilkaset podpisów.
Według dokumentów opublikowanych w środę na stronie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju podlaskie odcinki S19 mają być wybudowane do 2025 roku. Odcinek Lubartów (Lubelskie)-Białystok, o długości blisko 216 km, ma być budowany w latach 2018-2024 natomiast odcinek Białystok-granica państwa (83,7 km), w latach 2018-2025.
- Cieszymy się z tego, rząd powiedział +tak+ dla S19, tak jak wnioskowaliśmy. Cieszmy się, bo to jest historyczna decyzja dla rozwoju regionu - mówił Tyszkiewicz, dziękując samorządowcom, przedsiębiorcom i innym osobom, które podpisały się pod apelem.
Kiedy zbiórka podpisów rozpoczęła się, regionalne PiS zarzucało Platformie, że wcześniej sama wykreśliła drogę S19 ze wszystkich dokumentów strategicznych dotyczących rozwoju kraju.
Przewodniczący PiS w Podlaskiem Krzysztof Jurgiel w wydanym w środę po południu oświadczeniu nt. S19 napisał, że teraz Platforma "wraca do pomysłu PiS na realizację drogi S19". "Pragnę przypomnieć, że w 2009 r. PO wykreśliła realizację drogi S19 z ówczesnego Programu Budowy Dróg, a obecnie - jak się wydaje - wyłącznie dla celów wyborczych, wprowadza jej budowę do nowego programu" - napisał Jurgiel.
Zapowiedział jednocześnie, że jeśli jego partia wygra jesiennie wybory, to terminy ważnych dla województwa podlaskiego inwestycji drogowych "zostaną przyspieszone". Oświadczył również, iż "PiS gwarantuje", że oba odcinku S19 w Podlaskiem będą wykonane szybciej, niż zakłada rządowy program, bo do 2020 r. W programie rządu jest mowa o latach 2024-2025. (PAP)