Sytuacja jest efektem nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2016 r. Zakłada ona dodatkowe oskładkowanie umów-zleceń. Jak czytamy w "Rz", ta zmiana będzie miała wpływ na koszty realizacji zamówień, w których stawki w wieloletnich umowach nie uwzględniają kosztów, będących następstwem zmiany przepisów ubezpieczeniowych.
Sejm uchwalił nowelizację PZP dot. waloryzacji umów o zamówienie publiczne >>>
– W myśl uchwalonych właśnie przez Sejm przepisów wykonawcy będą mieli prawo w ciągu najbliższych miesięcy podjąć negocjacje z zamawiającym w sprawie waloryzacji wynagrodzenia za pozostałą część kontraktu, tak by uwzględniało ono wzrost kosztów wykonania zamówienia po zmianie przepisów – stwierdza Maria Małgorzata Janyska, poseł PO, z sejmowej Komisji Gospodarki.
– Jeśli te negocjacje się nie powiodą, przedsiębiorcy będą ciągle mieli czas na wypowiedzenie takiej umowy, aby po upływie trzech miesięcy rozwiązała się, jeszcze przed wejściem w życie przepisów zwiększających liczbę umów, od których należy płacić składki. Co ważne, renegocjacji podlegałaby tylko część kontraktu pozostała do wykonania. W ten sposób uda się uratować wielu przedsiębiorców przed konsekwencją zmian przepisów o ubezpieczeniach społecznych, których nie byli w stanie przewidzieć, gdy startowali w przetargu.
Lewiatan: czas rozpocząć renegocjacje długoterminowych umów o zamówienia publiczne >>>
Natomiast jeśli urzędy nie będą chciały zwaloryzować wynagrodzenia to sprawa może mieć finał w sądzie. Możliwe jest bowiem pozwanie urzędu.
Źródło: www.rp.pl