Związek metropolitalny zrzeszać będzie gminy znajdujące się na obszarze województwa śląskiego. Samorządy te - położone na terytorium spójnym pod względem przestrzennym i zamieszkiwanym przez co najmniej 2 mln mieszkańców - muszą cechować się występowaniem silnych związków funkcjonalnych oraz zaawansowaniem procesów urbanizacyjnych.
Główny cel funkcjonowania związku, wiąże się z dążeniem do rozwoju obszaru metropolitalnego. Co ważne, związek metropolitalny uprawniony będzie do przejmowania zadań gminnych (na zasadzie dobrowolnych porozumień). Do jego obowiązków zaliczać się będą między innymi kształtowanie polityki rozwoju, ładu przestrzennego oraz planowanie, koordynacja, integracja oraz rozwój publicznego transportu zbiorowego. Podejmowane przez związek działania, pozwolą skoordynować zadania, które do tej pory były rozproszone.
Tworzony przez Radę Ministrów związek metropolitalny, otrzymywać będzie dochody z budżetu państwa w wysokości 5 proc. udziału w podatku PIT, od osób zamieszkałych na terytorium związku. Dodatkowym źródłem dochodu będą składki z budżetów wchodzących w jego skład gmin. Granica, nazwa oraz siedziba władz związku ustalone zostaną przez RM w drodze rozporządzenia.
Z kolei jego organy tworzone będą przez przedstawicieli samorządów wchodzących w skład związku metropolitalnego. Organem stanowiącym będzie zgromadzenie związku metropolitalnego (składać się ono będzie z przedstawicieli organów wykonawczych wszystkich jednostek samorządu terytorialnego). Natomiast zarząd związku składać się będzie z 5 osób wybranych przez zgromadzenie.
Ustawa zastąpi ustawę z 9 października 2015 r. o związkach metropolitalnych (Dz.U.2015.1890).
(premier.gov.pl)
Rada Ministrów przyjęła projekt śląskiego związku metropolitalnego
Umożliwienie skutecznego stworzenia związku metropolitalnego na obszarze województwa śląskiego - to główny cel przyjętego przez Radę Ministrów 27 września br. projektu ustawy. Zdaniem autorów projektu, nowy akt pozwoli wyeliminować wady obowiązującej obecnie ustawy o związkach metropolitalnych.
