„Prowadzimy postępowanie w sprawie oszustwa. Wpływają do nas zawiadomienia od pokrzywdzonych. Jest ich już cztery lub pięć. Na razie złożyły je osoby z Bielska-Białej” – powiedziała prokurator. Według klientów firma pobierała opłaty za usługi jeszcze w miniony wtorek popołudniu, a wieczorem odwołała wycieczki, które miały się rozpocząć w środę. Krótko potem biuro poinformowało urząd marszałkowski o niewypłacalności. W Grecji, Chorwacji i Bułgarii przebywało wówczas 778 klientów biura.
Większość turystów wróciła już do kraju. Ostatnia grupa wyjedzie z Bułgarii 22 sierpnia. Część powrotów opłaciło biuro podróży, a część została sfinansowana z polisy ubezpieczeniowej, która opiewała na kwotę ponad 58 tys. zł. Śląski urząd marszałkowski poinformował we wtorek, że pieniądze od ubezpieczyciela już się skończyły. Oznacza to, że nie ma pieniędzy na zwrot wpłat klientom, których wyjazdy nie doszły do skutku. Może ich być nawet około tysiąca.
Kilkudziesięciu z nich w poniedziałek zapowiedziało wspólną walkę o odzyskanie pieniędzy: złożenie doniesienia do prokuratury oraz ewentualnie pozew zbiorowy przeciw Skarbowi Państwa, który - według nich - nie zabezpieczył właściwie ich interesów. Jedna z poszkodowanych, Monika Kolankowska z Sosnowca poinformowała, że klienci OK Services Travel zebrali informacje, które wskazywały na sieć powiązań właścicielskich tego biura z innymi. Jedno z nich upadło w ubiegłym roku; inne, założone wiosną tego roku, nadal działa, oferując wczasy identyczne jak OK Services Travel. Jego suma gwarancyjna również jest bardzo niska.
We wtorek radio RMF podało, że bielscy prokuratorzy od prawie roku prowadzą śledztwo w sprawie upadłego biura Aquamaris z Bielska-Białej. Nie wykluczają połączenia niektórych jego wątków z postępowaniem dotyczącym OK Services Travel. W obu pojawiają się bowiem nazwiska tych samych osób. „Jeden z bułgarskich hoteli zawiadomił prokuraturę, że oba biura są mu winne pieniądze. I wskazuje właśnie na powiązania personalne. Prokuratura sprawdza także podobne informacje dotyczące greckich hoteli” – podała też rozgłośnia.
Urząd marszałkowski poinformował we wtorek, że klienci, którzy nie otrzymali pieniędzy za niezrealizowane wycieczki, mogą dochodzić swych roszczeń bezpośrednio przed sądem na drodze cywilno-prawnej lub zgłosić je w ramach postępowania upadłościowego biura podróży.
Wszelkie informacje poszkodowani uzyskają w wydziale turystyki i sportu urzędu marszałkowskiego, przy ul. Reymonta 24 w Katowicach, telefon (32) 77-40-973; e-mail: sport@slaskie.pl.