Gminę w postępowaniu regulacyjnym pozbawiono własności sprzecznie z Konstytucją. Dlatego, że jednostka nie bierze w nim udziału i nie ma możliwości ochrony swoich praw w sądzie – uzasadniał zdanie odrębne do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, prof. Stanisław Biernat
Prof. Stanisław Biernat w swoim zdaniu odrębnym do wyroku TK z 13 marca br. stwierdził, że skoro Trybunał nie orzekł, czy przepisy ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego są zgodne z Konstytucją, to Naczelny Sąd Administracyjny będzie musiał podjąć rozstrzygnięcie w tej kwestii. Niewykluczone, że zastosuje analogię do wyroku Trybunału w części dotyczącej ustawy o stosunku Państwa do gmin wyznaniowych żydowskich. Są to bowiem przepisy o identycznym brzmieniu. Do umorzenia postępowania przez Trybunał Konstytucyjny w zakresie ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego nie ma podstaw – wyraźnie podkreślił sędzia Biernat. I podał kilka powodów. Uzasadnione było wydanie orzeczenia merytorycznego, gdyż jest to konieczne dla ochrony konstytucyjnych wolności i praw ( art. 39 ust. 3 ustawy o TK). Zgodnie z tym przepisem Trybunał nie może umorzyć postępowania mimo, że akt normatywny utracił moc obowiązującą, a wydanie orzeczenia jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych wolności i praw.
Gminy korzystają z praw konstytucyjnych
Z praktyki stosowania zaskarżonej ustawy wynika, że występowały naruszenia praw majątkowych osób trzecich, także osób prywatnych w wyniku orzeczeń komisji majątkowej. - Wbrew temu co uważa Trybunał osoby te nie mogły uzyskać skutecznie ochrony swoich praw i były pozbawione prawa do sądu – podkreślił prof. Biernat.
Wynikało to z jednolitego stanowiska sądów powszechnych, Sądu Najwyższego i sądów administracyjnych, które normę zawartą w art. 63 ust. 8 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego rozumiały jako normę wyłączającą wszelkie środki prawne wobec spraw majątkowych. Nie ma też znaczenia skala tego zjawiska.
- Nie zgadzam się z poglądem Trybunału, że art. 39 ust. 3 wyklucza ochronę praw gmin – powiedział prof. Biernat. – Uważam, ze gminy korzystają z konstytucyjnych praw i prawa te nie są tożsame z wolnościami prawami z rozdziału II Konstytucji ( wolności i prawa obywatelskie), lecz prawa gmin są prawami odrębnymi.
Ekwiwalentem prawa własności z art.64 jest art. 165 ust. 1 Konstytucji , a prawo gmin z art. 165 ust. 2 jest odpowiednikiem art. 45 – prawo do sądu, czy ochrony sądowej.
Pozbawianie majątku gmin
Gmina to wspólnota samorządowa i jednostka zasadniczego podziału terytorialnego oraz jest jednostką podstawową samorządu terytorialnego. W kontekście prawa do sądu, chodzi o gminę pozbawianą swojej własności w postępowaniu, w którym nie bierze udziału i którym nie ma możliwości ochrony swoich spraw – uzasadniał zdanie odrębne prof. Biernat. – Jest to gmina poddana oddziaływaniu z zewnątrz. Taka sytuacja uprawdopodobnia, że dochodzi do naruszenia praw gminy gwarantowanych przez art. 165 ust. 1 i ust. 2.A zatem Trybunał powinien się merytorycznie zająć komisją majątkową.
Prof. Biernat zaznacza, że gmina jest wspólnotą działającą w interesie lokalnym. Własność i prawa majątkowe są gwarancją ich samodzielności.
- Uzasadnienie wyroku TK z 13 marca br. uważam za niespójne, wewnętrznie sprzeczne i za nie liczące się z kanonami prawa administracyjnego – zakończył prof. Biernat.
Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska