Założenia projektu budżetu miasta na przyszły rok przedstawiła w piątek prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Jej zdaniem będzie to budżet trudny, ale realistyczny.
Prezydent Łodzi zapowiedziała, że od 26 listopada rozpoczną się konsultacje społeczne w tej sprawie, a 29 listopada w radzie miejskiej odbędzie się otwarte spotkanie dla mieszkańców. Później projekt trafi do radnych, którzy podejmą decyzję o jego ostatecznym kształcie.
Według projektu dochody miasta w 2014 r. mają wynieść 3,239 mld zł - to spadek o 11,5 proc. w porównaniu z budżetem uchwalonym na 2013 rok. Wydatki planowane są na 3,889 mld zł i są niższe o 4,6 proc. od wydatków na bieżący rok.
Deficyt zaplanowano na poziomie 650,9 mln zł (w tegorocznym budżecie deficyt ma wynieść ponad 461 mln zł) co stanowi 20,1 proc. dochodów. Według władz miasta jest on jednak bezpieczny i mieści się we wskaźnikach ustawy o finansach publicznych. Deficyt ma zostać sfinansowany z emisji obligacji (599,9 mln zł), kredytów zaciąganych na rynku zagranicznym (50 mln zł) oraz środkami z pożyczek z WFOŚiGW (1 mln zł).
Najwięcej pieniędzy miasto planuje wydać na transport i łączność – ponad 1 mld zł (25,9 proc. wydatków ogółem w 2014 r.), edukację - 896,4 mln zł (23 proc.) i pomoc społeczną – 434,8 mln zł (11,2 proc.).
W projekcie zaplanowano wydatki majątkowe na poziomie prawie 1,1 mld zł i będzie to ponad 28 proc. wszystkich wydatków miasta. Najwięcej pieniędzy pochłonąć mają inwestycje drogowe - 623,3 mln zł (56,7 proc.), w tym m.in. budowa węzła multimodalnego przy dworcu Łódź-Fabryczna (171,8 mln zł), Trasy W-Z (138 mln zł) i zakończenie budowy Trasy Górna (136,2 mln zł).
Na zakończenie rewitalizacji elektrociepłowni EC-1 i jej adaptację na cele kulturalno-artystyczne zapisano w projekcie budżetu 114,9 mln zł, na przebudowę stadionu miejskiego przy al. Unii - 102,8 mln zł, a na program rewitalizacji kamienic "Mia100 kamienic" - 49,2 mln zł.