Jak informuje Departament Koordynacji Programów Operacyjnych Urzędu Marszałkowskiego w Opolu takich firm jest ponad 50. Instytucje i firmy szkoleniowe spoza woj. opolskiego składają projekty i starają się o uzyskanie dofinansowania z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu.
Szkolenia kierowane są do bezrobotnych, ale także do osób pracujących, do wykluczonych społecznie, szkoleni są nauczyciele, inżynierowie.
Jak oceniła dyrektor Departamentu Koordynacji Programów Operacyjnych UM w Opolu Karina Bedrunka, „tak duże zainteresowanie podmiotów zewnętrznych bierze się stąd, że woj. opolskie otrzymało nagrodę z Krajowej Rezerwy Wykonania - ponad 50 mln euro – za szybkie wydawanie unijnych dotacji". "Takich regionów, które otrzymały tę nagrodę było osiem, a my otrzymaliśmy największą pulę. Skoro w innych województwach nie ma pieniędzy, nie ma więc szansy na zdobycie dofinansowania. To jest naturalne, że firmy będą próbować u nas” - powiedziała.
Warunek jest jednak taki, że zewnętrzne firmy muszą realizować projekty z udziałem osób z Opolszczyzny. Muszą również mieć swoje biuro na terenie województwa.
„Z jednej strony, instytucji szkoleniowych mamy w regionie stosunkowo mało. Z drugiej, zdarzają się takie sytuacje, że firma spoza Opolskiego otrzymuje pieniądze, a nasza instytucja nie. Czasami projekt nie jest dopracowany lub skierowany do złej grupy odbiorców. Tego procesu nie zatrzymamy, bo nie ma takiego prawa, by zarząd województwa mógł zablokować zewnętrzne instytucje. Wszystkie podmioty muszą być równo traktowane” - dodała.
Najmniej aktywne są instytucje i firmy z powiatów głubczyckiego i oleskiego. Najwięcej wniosków do POKL wpłynęło z Opola. Najczęściej wnioski składają jednostki samorządu terytorialnego, rzadziej - szkoły, przedsiębiorcy i organizacje pozarządowe.
„W województwie opolskim nie ma gminy, w której nie byłby realizowany przynajmniej jeden projekt. Najwięcej jest prowadzonych w Opolu i Nysie” – mówi zastępca dyrektora Departamentu Koordynacji Programów Operacyjnych Urzędu Marszałkowskiego w Opolu Tomasz Hanzel.
Wśród osób korzystających z programów dofinansowanych z POKL dominują bezrobotni - 48 proc. W dalszej kolejności są osoby aktywne zawodowo, które chcą podnieść swoje kompetencje.
W programach do tej pory na Opolszczyźnie wzięło udział co najmniej 3,5 tys. osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Ze szkoleń skorzystało również 1,7 tys. przedsiębiorców.
W POKL realizowanym w woj. opolskim do kontraktacji zostało jeszcze 150 mln zł. Umowy mają być podpisane do końca drugiego kwartału 2014 r. Pieniądze trzeba wydać do 30 czerwca 2015 r., by mieć czas na ich rozliczenie do końca roku. „Wykorzystujemy pieniądze i nie ma zagrożenia byśmy oddali do Brukseli choć jednego eurocenta” – zapewnia marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta.