Regiony znalazły ciekawy sposób na zmobilizowanie do pracy firm i samorządów, które spóźniają się z realizacją unijnych projektów. Urzędy marszałkowskie listy takich niesolidnych partnerów publikują na swoich witrynach internetowych.
Na taki krok zdecydowały się już województwa Dolnośląskie i Mazowieckie, inne regiony zachęcone sukcesem akcji, również planują ją wdrożyć.
Jak wyjaśnia Marta Libner z Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego, działania polegające na stworzeniu tej swoistej czarnej listy, to rezultat wielu dyskusji pomiędzy zarządem województwa, urzędnikami a samymi beneficjentami. Począwszy od lutego bieżącego roku władze regionu co miesiąc publikują na swojej wirtualnej stronie listę beneficjentów z podziałem na tych, którzy wnioski o płatność składali terminowo i tych, którym przytrafiły się opóźnienia.
Jest to akcja mająca na celu nie tylko zmobilizowanie niesolidnych jednostek do większej terminowości. Jej zadaniem jest również pokazanie, że rola urzędów w podziale unijnych środków ogranicza się często do funkcji administracyjnej, podczas gdy sama efektywność wdrażanych projektów zależy w dużej mierze od samych beneficjentów.
Zgodnie z przedstawionym przez Dolnośląski Urząd Marszałkowski stanowiskiem akcja przynosi wymierne efekty. Beneficjent, który znalazł się na niechlubnej liście stara się nadrabiać zaległości lub przynajmniej urealniać swoje zamierzenia. Jak podkreśla Krzysztof Hetman, wiceminister rozwoju regionalnego, takie zestawienie stanowi swego rodzaju ostrzeżenie dla beneficjenta, który jeśli nie zmieni swojego postępowania może zostać pozbawiony dotacji.
Na taki krok zdecydowały się już województwa Dolnośląskie i Mazowieckie, inne regiony zachęcone sukcesem akcji, również planują ją wdrożyć.
Jak wyjaśnia Marta Libner z Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego, działania polegające na stworzeniu tej swoistej czarnej listy, to rezultat wielu dyskusji pomiędzy zarządem województwa, urzędnikami a samymi beneficjentami. Począwszy od lutego bieżącego roku władze regionu co miesiąc publikują na swojej wirtualnej stronie listę beneficjentów z podziałem na tych, którzy wnioski o płatność składali terminowo i tych, którym przytrafiły się opóźnienia.
Jest to akcja mająca na celu nie tylko zmobilizowanie niesolidnych jednostek do większej terminowości. Jej zadaniem jest również pokazanie, że rola urzędów w podziale unijnych środków ogranicza się często do funkcji administracyjnej, podczas gdy sama efektywność wdrażanych projektów zależy w dużej mierze od samych beneficjentów.
Zgodnie z przedstawionym przez Dolnośląski Urząd Marszałkowski stanowiskiem akcja przynosi wymierne efekty. Beneficjent, który znalazł się na niechlubnej liście stara się nadrabiać zaległości lub przynajmniej urealniać swoje zamierzenia. Jak podkreśla Krzysztof Hetman, wiceminister rozwoju regionalnego, takie zestawienie stanowi swego rodzaju ostrzeżenie dla beneficjenta, który jeśli nie zmieni swojego postępowania może zostać pozbawiony dotacji.
Opracowanie: Karol Kozłowski, RPE WKP
Źródło: Gazeta Prawna z dnia 14 maja 2010 r.