Oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odmówił wnioskodawczyni prawa do zwolnienia z opłacenia należności z tytułu składek na własne obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy za kwiecień 2020 r. Nie zgadzając się z tym rozstrzygnięciem, złożyła ona pismo, które zatytułowała jako „odwołanie”. ZUS stwierdził jednak, że uchybiono terminowi do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy. Decyzja została bowiem doręczona w lipcu 2020 r., a wniosek został złożony dopiero w styczniu 2021 r. W świetle powyższego, wnioskodawczyni złożyła skargę.

 

Cena promocyjna: 269 zł

|

Cena regularna: 269 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 201.75 zł


Wniosek musi spełniać kodeksowe wymagania

Sprawą zajął się WSA w Bydgoszczy, który wskazał, że wniesiony przez stronę wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, nazywany przez nią „odwołaniem”, nie spełniał wymogów wynikających z przepisów prawa. Środek ten nie jest obwarowany szczególnymi wymaganiami formalnymi. Stosuje się do niego odpowiednio przepisy ustawy Kodeks postępowania administracyjnego dotyczące odwołań od decyzji. Odwołanie powinno spełniać wymagania przewidziane przez ustawodawcę dla podań. Czynić im zadość powinien więc też wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.

Czytaj także: TSUE: Uczestnik postępowania administracyjnego też ma prawo do milczenia >>>

Podpis musi być własnoręczny

Zgodnie z art. 63 par. 2 kpa, podanie powinno zawierać co najmniej wskazanie osoby, od której pochodzi, jej adres i żądanie oraz czynić zadość innym wymaganiom ustalonym w przepisach szczególnych. Art. 63 par. 3 kpa in principio przewiduje, że podanie wniesione pisemnie albo ustnie do protokołu powinno być podpisane przez wnoszącego, a protokół ponadto przez pracownika, który go sporządził. Wymóg podpisu jest bardzo istotny, ponieważ bez niego nie można dokonać indywidualizacji osoby, która złożyła podanie. Wskazuje on osobę wnoszącego i pozwala na zidentyfikowanie czy podanie pochodzi od uprawnionego podmiotu. Sąd podkreślił, że nie ulega też wątpliwości, że podpis musi być własnoręczny. Nie może on być zastąpiony podpisem mechanicznym. Jeśli więc podanie sporządzono pismem maszynowym na komputerze i w tej formie umieszczono imię i nazwisko, to należy uznać że nie został spełniony wymóg formalny własnoręcznego podpisu. W takiej sytuacji, organ jest zobowiązany wezwać do usunięcia braków formalnych.

 

Wniosek nie mógł zostać rozpatrzony

WSA wskazał, że problem ten wystąpił na gruncie niniejszej sprawy. Wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy nie zawierał bowiem własnoręcznego podpisu, a jedynie komputerowo naniesione imię i nazwisko. Nie można było więc uznać, że był on prawidłowy formalnie. Wniosek bez oryginalnego podpisu nie spełnia bowiem wymogów określonych w Kodeksie postępowania administracyjnego. Tym samym nie wywołuje skutków prawnych podania i nie można go rozpatrzyć. Natomiast działanie ZUS, które polegało na uznaniu wniesionego pisma za wniosek i rozpatrzenie go, naruszyło art. 63 par. 3 i art. 134 kpa. Mając powyższe na uwadze, WSA uchylił zaskarżoną decyzję. Sprawa ta wróci więc do organu, który będzie musiał w pierwszej kolejności podjąć działania zmierzające do uzupełnienia braków formalnych, a następnie wydać rozstrzygnięcie.

Wyrok WSA w Bydgoszczy z 28 czerwca 2021 r., sygn. akt I SA/Bd 192/21