Mariusz A. zaparkował auto w strefie płatnego parkowania w Białymstoku i nie uiścił opłaty za postój. Miasto wezwało go do wniesienia opłaty dodatkowej w wysokości 100 zł. Ten złożył "odwołanie" do jednostki miejskiej - Biura Strefy Płatnego Parkowania w Białymstoku, wskazując, że jako osoba niepełnosprawna nie miał obowiązku uiszczania opłaty za postój. Podkreślił, że karta parkingowa dla osób niepełnosprawnych była widoczna z zewnątrz pojazdu, a tylko pracownik obsługi strefy celowo tak zrobił zdjęcia pojazdu, by wykazać jej brak. Miasto przekazało akta sprawy wraz z odwołaniem do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Od wezwania nie można się odwołać

Kolegium stwierdziło niedopuszczalność zażalenia. Wyjaśniło, że prawo przewiduje wnoszenie, rozpatrywanie i rozstrzyganie zażaleń przez organy administracji publicznej w dwóch sytuacjach:

  • na postanowienia wydane w toku postępowania w indywidualnych sprawach rozstrzyganych w drodze decyzji administracyjnych lub postanowienia, załatwianych milcząco lub poprzez wydanie zaświadczenia, gdy kodeks tak stanowi.
  • w toku postępowania egzekucyjnego na postanowienia, jeżeli ustawa egzekucyjna lub kodeks tak stanowi.

Nie ma jednak przepisu, który by dawał możliwość skarżenia działalności zarządcy drogi publicznej, w zakresie pobierania opłaty dodatkowej na podstawie art. 13f ust. 1 ustawy o drogach publicznych. Obowiązek poniesienia takiej opłaty wynika bezpośrednio z przepisu prawa, co oznacza, że można go kwestionować dopiero wówczas, gdy wszczęte zostanie postępowanie egzekucyjne przez miasto o uiszczenie tej opłaty.

Mariusz A. odwołał się do sądu administracyjnego. Podniósł, że jest na rencie inwalidzkiej i posiada kartę upoważniającą go do parkowania w miejscach wyznaczonych (niebieskiej kopercie). Podniósł, że karty nie wyjmuje z samochodu i znajdowała się ona w nim również w dniu kontroli. Osoba wystawiająca mandat celowo dokonała jednak dokumentacji fotograficznej w taki sposób, aby było widać tylko powierzchownie tablicy rozdzielczej, bez karty. Wskazał, że załączył również oświadczenie pasażera odnośnie tej okoliczności. Wnosił zatem, by sąd stwierdził prawidłowość skorzystania przez niego z bezpłatnego postoju oraz zwrot kosztów postępowania.

 

Rację można mieć tylko w postępowaniu egzekucyjnym

Sąd Administracyjny w Białymstoku skargi nie uwzględnił. Wyjaśnił, że niedopuszczalność zażalenia, tak jak i odwołania może wynikać z przyczyn o charakterze:

  • przedmiotowym (np. gdy czynność organu nie jest decyzją, lecz np. czynnością materialno-techniczną lub umową cywilnoprawną), i
  • podmiotowym (np. gdy został wniesiony przez osobę trzecią lub podmiot na prawach strony, który nie brał udziału w postępowaniu przed organem I instancji).

W tej sprawie przyczyny miały charakter przedmiotowy - przepisy ustawy o drogach publicznych nie przewidują możliwości zaskarżenia działalności zarządcy drogi publicznej w zakresie pobierania opłat dodatkowych za postój w strefie płatnego parkowania. Ponadto, wezwanie takie nie ma charakteru aktu (decyzji lub postanowienia), ale też nie obowiązuje przepis, który umożliwiałby zaskarżenie takiego wezwania.

WSA stwierdził, że miało też rację SKO, że obowiązek uiszczenia opłaty za parkowanie i opłaty dodatkowej, jeżeli ta pierwsza nie zostanie uiszczona, jest obowiązkiem wynikającym z mocy prawa. W tym zakresie nie jest zatem wymagane, by zarządca drogi (miasto) wydał następnie jakiś akt administracyjny. Sporządzane przez inspektora "zawiadomienie", dokumentuje jedynie fakt nieuiszczenia opłaty, a zarazem informuje posiadacza pojazdu o powstałym obowiązku dokonania opłaty, ale co ważne, nie nakłada tego obowiązku, bo ten wynika wprost z przepisu prawa. To z kolei prowadzi do wniosku, że w sprawie obowiązku uiszczenia opłaty parkingowej oraz opłaty dodatkowej nie prowadzi się postępowania administracyjnego i nie rozstrzyga w drodze decyzji administracyjnej, a zatem nie prowadzi się również postępowania wyjaśniającego, w którym uwzględniane byłyby kwestie związane choćby z uprzywilejowaniem skarżącego.

Możliwość dochodzenia swych racji przez korzystającego z drogi publicznej powstaje dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego poprzez złożenie zarzutu, który może dotyczyć np. nieistnienia obowiązku, jak też błędu co do osoby zobowiązanego (art. 33 par 1 pkt 1 i 4 u.p.e.a.). Pomimo nieuiszczenia opłaty za postój, zobowiązany ma więc możliwość uiszczenia opłaty dodatkowej bez wszczynania postępowania egzekucyjnego. To ostatnie wszczyna dopiero doręczenie tytułu wykonawczego. Jeżeli zobowiązany kwestionuje wówczas istnienie obowiązku, oceny zasadności tego zarzutu dokonuje wierzyciel, a jego ocena podlega kontroli organu drugiej instancji, a następnie sądu administracyjnego.

Wyrok WSA w Białymstoku z 28 maja 2024 r. II SA/Bk 159/24