Sejm 29 sierpnia 2014 r. przyjął kolejną nowelizację ustawy z 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 907). Ustawa została opublikowana 18 września 2014 r. (Dz. U. poz. 1232), a jej przepisy wejdą w życie 19 października 2014 r.
Już dzisiaj wiadomo, że choć w ograniczonym zakresie, to nowela będzie miała również wpływ zarówno na postępowania w toku, jak i zawarte już umowy w sprawie zamówienia publicznego.
Jednak w opinii Katarzyny Kuźmy i Wojciecha Hartunga, nowelizacja może spowodować więcej wątpliwości interpretacyjnych i kłopotów zarówno dla zamawiających jak i wykonawców niż realnych korzyści.
- Biorąc zatem pod uwagę powyższe, jak również stale postulowaną, acz w perspektywie zamówieniowej nieistniejącą, stabilność prawa, prawdopodobnie nie należało jej w tym momencie wprowadzać, przeprowadzony rachunek zysków i strat wypada bowiem niekorzystnie - stwierdzają eksperci.
Na reformę, która będzie oznaczała prawdziwą rewolucję zamówieniową, trzeba poczekać tak na prawdę do prac nad przyjęciem regulacji uwzględniających przepisy nowych unijnych dyrektyw. Polska ma na to czas do 18 kwietnia 2016 r. Niestety, jeśli zakończy się na tym, iż zmiany zostaną sprowadzone wyłącznie do przepisania treści tych dyrektyw bez dostosowania do istniejących przepisów p.z.p., to nie będzie to zmiana istotna.
Obecna nowela, która wprowadza zmiany w przepisach – jak wynika z rządowego uzasadnienia – powinna zapewnić wysoką jakość regulacji w kilku ważnych obszarach, które wymagały natychmiastowej zmiany. Również interesujący jest fakt, że przyjęta regulacja jest wynikiem inicjatyw podjętych zarówno przez rząd, jak i samych posłów. Stanowi kompilację trzech różnych projektów.
Najważniejsze zmiany, jakie wprowadza najnowsza nowela p.z.p. dotyczą:
● odformalizowania postępowania na usługi niepriorytetowe o wartości poniżej progów unijnych;
● nowego obowiązku wykonawców dotyczącego udowodnienia zasadności zastrzegania tajemnicy przedsiębiorstwa;
● nowej fakultatywnej przesłanki wykluczenia wykonawcy dotyczącej zawinionych i poważnych naruszeń obowiązków zawodowych;
● solidarnej odpowiedzialności podmiotów trzecich;
● wprowadzenia możliwości żądania przez zamawiającego w opisie przedmiotu zamówienia zatrudnienia na podstawie umowy o pracę;
● nowej przesłanki zatrzymania wadium;
● koniec dyktatu najniższej ceny;
● doprecyzowanie przepisów dotyczących rażąco niskiej ceny;
● wskazania przesłanek zmiany umowy w sprawie zamówienia.
Należy jednak podkreślić, iż nowela p.z.p. nie ma na celu transpozycji nowo przyjętych dyrektyw unijnych w sprawie zamówień publicznych, tj. dyrektywy 2014/24/UE dotyczącej tzw. zamówień klasycznych oraz dyrektywy 2014/25/UE dotyczącej zamówień sektorowych, których regulacje powinny zostać uwzględnione w prawie polskim najpóźniej do 18 kwietnia 2016 r.
Od razu zatem wiadomo, że nie mamy do czynienia z ostatnią nowelizacja p.z.p. w najbliższym czasie.
Powyższy artykuł zawiera fragmenty publikacji autorstwa Katarzyny Kuźmy, partnera oraz Wojciecha Hartunga, counsela w kancelarii Domański Zakrzewski Palinka sp. k.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna