Celem zawiadomienia jest sprawdzenie, czy nie doszło "do przestępstwa niegospodarności, nadużycia zaufania czy korupcji".
Sprawa dotyczy sprzedaży spółki Małopolska Sieć Szerokopasmowa firmie Hyperion, z którą związani są m.in.: były poseł PO, syn Lwa Rywina i były szef Biura Śledczego SB. Jak podała w ub. tygodniu "Gazeta Polska", MSS została sprzedana za 2,6 mln zł, choć dzień przed transakcją zarząd województwa małopolskiego podjął uchwałę o przyznaniu jej 64 mln zł dofinansowania ze środków unijnych.
"Zarząd Solidarnej Polski w Małopolsce zdecydował skierować do prokuratury głośną sprawę medialną wskazującą na nieprawidłowości, a może nawet aferę o charakterze przestępczym, związaną z decyzjami zarządu województwa małopolskiego w sprawie sprzedaży spółki Małopolska Sieć Szerokopasmowa" – powiedział Ziobro dziennikarzom.
Jak poinformował, "zarząd województwa małopolskiego uzyskał zgodę sejmiku województwa małopolskiego na sprzedaż, z tym że radni nie uzyskali informacji, że w momencie sprzedaży spółka ta zostanie dokapitalizowana środkami w ramach środków unijnych na kwotę aż 64 mln zł". "To przecież całkowicie zmienia status takiej spółki, szanse rozwoju i możliwość przynoszenia istotnych zysków" – podkreślił lider partii.
Jego zdaniem "są to okoliczności, które same w sobie nasuwają liczne spekulacje i wątpliwości, i uzasadniają skierowanie sprawy do prokuratury".
"Nawet jeżeli zarząd nie był zobowiązany tych informacji ujawnić - co też jest sferą interpretacji - to w każdym razie w ramach dobrego obyczaju powinien to zrobić. Radni podejmowaliby decyzję w sprawie spółki wartej 2,6 mln zł w zupełnie innych warunkach, gdyby wiedzieli, że spółka ta uzyska dotacje z UE w wysokości 64 mln zł" – dodał Ziobro.
Po publikacjach medialnych marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa zapewniał, że nie było nieprawidłowości przy sprzedaży spółki Małopolska Sieć Szerokopasmowa, powołanej przez samorząd województwa do budowy infrastruktury internetowej na obszarach zagrożonych wykluczeniem cyfrowym.
Małopolscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli po tej publikacji, że wystąpią o kontrolę NIK i CBA dotyczącą sprzedaży spółki. CBA zwróciło się o dokumenty w tej sprawie.
Sowa mówił na zwołanej w tej sprawie konferencji prasowej, że spółka została sprzedana, ponieważ zarząd województwa małopolskiego "doszedł do wniosku, że nie będzie ona w stanie samodzielnie zrealizować zadania, do którego została powołana, a wcześniejszy przetarg na pozyskanie do niej partnera prywatnego zakończył się niepowodzeniem". Jedyną ofertę w przetargu złożyła firma Hyperion SA. Przy ocenie badano, czy spełnia ona wymogi formalne i jest korzystna dla samorządu, nie oceniano natomiast "przynależności lub sympatii partyjnych osób reprezentujących spółkę".
Dodał, że firma otrzymała blisko 64 mln zł dofinansowania ze środków unijnych w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, tak jak 1740 innych beneficjentów tego programu, którzy są przedsiębiorcami i podmiotami prywatnymi. Podkreślił, że realizacja projektu jest na bieżąco monitorowana przez departament funduszy unijnych urzędu marszałkowskiego. Zgodnie z przepisami jeśli nie zostanie on zrealizowany w terminie określonym w umowie, czyli do 30 września 2015 r., firma Hyperion będzie musiała zwrócić dotację z UE.