Marszałek podczas konferencji prasowej podkreślał, że trwająca od 2013 roku współpraca Łodzi z Chinami cały czas się rozwija. Najważniejszym aspektem wymiany handlowej jest połączenie kolejowe cargo pomiędzy Łodzią a stolicą chińskiej prowincji Syczuan - Chengdu. Regularne pociągi na tej trasie w obie strony kursują od sierpnia ubiegłego roku.

"Jeszcze dwa lata temu kontenery jedynie przyjeżdżały wypełnione chińskimi towarami, a wracały puste. Obecnie coraz częściej w drogę do Chin pociągi wypełniają się polskimi produktami. Są to głównie artykuły spożywcze producentów z województwa łódzkiego, m.in. soki, woda mineralna, słodycze, cydr, czy piwo. Teraz chcemy aktywnie zachęcić kolejne firmy z naszego regionu i nie tylko, do eksportu swoich wyrobów do Chin. To gigantyczny rynek zbytu" - powiedział Stępień.

O tym, jak osiągnąć sukces w wymianie handlowej z Chinami Urząd Marszałkowski będzie przekonywał przedsiębiorców podczas piątkowej konferencji w łódzkim Centrum Obsługi Przedsiębiorcy. Tematami spotkania ekspertów z przedstawicielami firm zatytułowanego "Chiny - jak osiągnąć sukces?" będą m.in. procedury wejścia na rynek chiński polskich produktów, sposoby ich promocji oraz bezpieczny handel z Chinami. "Powiemy, na jakie wsparcie mogą liczyć przedsiębiorcy z naszego regionu oraz przedstawimy, jak wygląda sprzedaż on-line w Chinach, bo bardzo dużo mieszkańców tego kraju kupuje produkty przez internet" - mówiła Izabela Kalinowska, szefowa Biura Województwa Łódzkiego w Chengdu.

Kalinowska uważa, ze potencjał chińskiego rynku jest ogromny. Nie tylko ze względu na jego wielkość, ale dlatego, że "Chińczycy nie od końca są zadowoleni ze swoich produktów, m.in. mlecznych". Według niej w takich branżach możemy wspierać polski eksport. Dodała, że zainteresowanie Polską w Chinach jest coraz większe. Do biura w Chengdu wpływa coraz więcej zapytań dotyczących eksportu i importu. Marszałek dodał zaś, że polski rząd pracuje nad tym, żeby otworzyć rynek chiński dla polskiego mięsa. "To szansa, aby zwielokrotnić obecne obroty" - powiedział.

Urząd szacuje, że obecnie jedna czwarta pociągów wraca do Chin wypełniona polskimi towarami. Wzrost, który zauważalny jest od uruchomienia regularnych połączeń ma utrzymać się w tym roku. "Na dziś jest zakontraktowanych 300 pociągów z Chin do Łodzi. Przynajmniej 100 z nich powinna wrócić wypełniona. Tym bardziej, że zainteresowanie tamtym rynkiem zwiększa się w całej Europie. Pojawiają się kontrahenci, m.in. producenci części samochodowych, zainteresowani transportem do Chin z Łodzi. "To pokazuje, że łódzki hub nabiera coraz większego znaczenia" - zauważył Stępień.

Operatorem logistycznym połączenia Łódź-Chengdu jest spółka Hatrans Logistic. Regularne, cotygodniowe połączenie kolejowe cargo z Chengdu do Łodzi, nazywane przez Chińczyków "Nowym Jedwabnym Szlakiem" ruszyło w kwietniu 2013 roku. Obecnie pociągi z kontenerami kursują co najmniej raz w tygodniu i liczącą prawie 10 tys. kilometrów trasę pokonują w 12 do 14 dni. Chińczycy wybrali Łódź m.in. dlatego, że jest w centrum Europy i towary stąd są w stanie dotrzeć do Francji, Skandynawii, Moskwy lub na Bałkany w ciągu dwóch dni.

Łódź intensywnie współpracuje z Chengdu, które jest stolicą Syczuanu. Liczący 14 mln mieszkańców region jest centrum logistycznym, handlowym, finansowym, naukowym i technologicznym zachodniej części kraju. W czerwcu ubiegłego roku podpisano w Chinach umowę o współpracy między województwem łódzkim a Syczuanem, w Łodzi odbyło się natomiast Forum Regionalne Polska-Chiny, w czasie którego otwarto biuro miasta Chengdu. Podobne biuro - reprezentujące Łódź i region - działa w Chengdu od ubiegłego roku.(PAP)