Rada Miejska na początku lutego podjęła uchwały w sprawie zamiaru likwidacji siedmiu szkół w Łodzi - trzech liceów oglnokształcących oraz czterech gimnazjów. Później, ze względu na pomyłkę urzędników magistratu, likwidację dwóch liceów: nr XXXV i XXX oraz połączenie ich w jedną placówkę, władze miasta przesunęły na wrzesień 2014 roku.
Ostatecznie w środę radni zdecydowali, że do sierpnia 2015 r. wygaszone zostanie Liceum Oglnokształcące nr XXIII im. ks. prof. Józefa Tischnera. Właśnie likwidacja jedynej w Łodzi szkoły "tischnerowskiej" wzbudzała najwięcej emocji. Protestowali uczniowie i nauczyciele, którzy podkreślali, że ich placówka była wielokrotnie nagradzana także na arenie międzynarodowej; otrzymała m.in. miano Szkoły Innowacyjnej i tytuł Szkoły Globalnej.
W obronie szkoły wystąpił także brat ks. prof. Tischnera - Kazimierz Tischner, prezes Stowarzyszenia "Drogami Tischnera". Pojawił się w środę na sesji Rady Miejskiej i w przemówieniu apelował do radnych, by nie likwidowali szkoły.
Jego apel jednak nie pomógł i - głosami głównie radnych rządzącej w mieście Platformy Obywatelskiej - rada zdecydowała o likwidacji placówki; przeciw byli radni SLD i PiS.
Przyjęto także uchwały o likwidacji czterech gimnazjów - trzy z nich: 25, 27, 42 - mają zostać zlikwidowane od września tego roku, a ich uczniów przejmą inne placówki. Gimnazjum nr 40 ma być wygaszane do września 2015 r. (obecni jego uczniowie dokończą naukę w budynku szkoły). Władze miasta chcą w tym ostatnim budynku utworzyć filię Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii.
Zgodnie z przepisami prawa oświatowego, organ prowadzący szkołę jest zobligowany, na co najmniej sześć miesięcy przed terminem jej likwidacji, zawiadomić o tym zamiarze rodziców uczniów, nauczycieli oraz kuratora oświaty, który opiniuje uchwały. Decyzja kuratora nie jest jednak wiążąca dla samorządu i nie wstrzymuje likwidacji.
W ub. roku łódzcy radni zdecydowali o likwidacji ośmiu szkół, w tym dwóch liceów oglnokształcących oraz trzech zespołów szkół ponadgimnazjalnych.