W sprawie, w której zapadło to rozstrzygnięcie, Tomasz L. zwrócił do Dyrektora Izby Administracji Skarbowej z wnioskiem o podanie liczby pracowników chorych na SARS-CoV-2 w okresie od 1 sierpnia 2020 r. do dnia odpowiedzi na wniosek. Wnioskowane informacje stanowią jego zdaniem, informację publiczną, gdyż świadczą o możliwym stanie zagrożenia realizacji zadań przez organy administracji publicznej. Ponadto, organ jest w posiadaniu tych informacji, gdyż przekazuje raporty statystyczne i zbiorcze na ten temat do Ministerstwa Finansów oraz do Szefa Służby Cywilnej.
Dyrektor Izby wyjaśnił, że organy administracyjne nie zbierają, co do zasady, informacji o tym na jakie choroby zapadają pracownicy, a pozyskiwanie informacji o zachorowaniu urzędników na COVID-19 ma związek z ochroną pozostałych pracowników i klientów organu. To jednak nie oznacza, że jeśli dane te są gromadzone przez organ administracji publicznej, stają się informacją publiczną. Ponadto, biorąc pod uwagę, że żądana informacja ma dotyczyć okresu wstecz - nie może mieć jakiegokolwiek znaczenia dla społeczeństwa albo pracowników organu w kwestii zabezpieczenia przed dalszymi zakażeniami. Sprawa trafiła do sądu.
WSA: Bez tajemnic o premiach i nagrodach w urzędzie
Informacja o chorobie to kwestia prywatna
Sąd wyjaśnił, że ustawa o dostępie do informacji publicznej nie służy do występowania z wnioskiem o udzielenie każdej informacji, bowiem zakres przedmiotowy ustawy obejmuje wyłącznie dostęp do informacji publicznej, a nie publiczny dostęp do wszelkich informacji będących w posiadaniu organu. Dyrektor Izby Administracji Skarbowej jest co prawda podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznej, ale to nie oznacza, że wnioskodawca może od niego uzyskać dowolną informację. Informacja publiczna musi dotyczyć funkcjonowania władzy publicznej albo działania i zaniechania w zakresie powierzonych organowi zadań i kompetencji publicznoprawnych.
Tymczasem informacja o konkretnej jednostce chorobowej pracowników (funkcjonariuszy) nie wiąże się z funkcjonowaniem organów władzy publicznej, nie posiada związku z wykonywaniem zadań publicznych czy z gospodarowaniem mieniem publicznym. W tej sprawie wnioskowane informacje dotyczą sfery prywatnej pracowników i ich stanu zdrowia. Organ nie ukrywał, że zbiera i przekazuje informacje o liczbie zachorowań do organów centralnych. Są one niezbędne dla celów statystycznych, jak i organizacji pracy urzędów. Troska wnioskodawcy o zagrożenie funkcjonowania urzędu w okresie epidemii, stanowi przejaw obywatelskiej postawy, ale organ wyjaśnił w odpowiedzi na skargę, że funkcjonowanie organu nie było i nie jest zagrożone. Również z tego powodu, że część pracowników, pomimo stwierdzonej choroby, może nadal pracować zdalnie. Zasadnie zatem organ poinformował skarżącego, że żądana informacja nie stanowi informacji publicznej w rozumieniu u.d.i.p. i nie podlega udostępnieniu.
Wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 20 maja 2021 r., II SAB/Go 71/21