Idea budżetu obywatelskiego (nazywanego też partycypacyjnym) jest popularna na Zachodzie. Zakłada m.in. szerokie konsultowanie z mieszkańcami planowanych wydatków oraz wskazywanie przez nich spraw, które powinny być realizowane w pierwszej kolejności. W Polsce różne formuły tego rozwiązania stosują m.in. Poznań, Sopot, Płock i Karpacz.
Jak wynika z informacji chorzowskiego magistratu, od czwartku mieszkańcy Centrum, Chorzowa II, Chorzowa Starego i Chorzowa Batorego będą mogli składać propozycje inwestycji, na terenie należącym do miasta, w ich dzielnicach - do 400 tys. zł brutto. Stosowne formularze będzie można do 24 lutego wrzucać do rozstawionych w mieście urn (wykaz miejsc na www.chorzow.eu) lub wypełniać w internecie. Potem wnioski będą analizowane, liczone i weryfikowane przez komisję złożoną m.in. z samorządowców i działaczy pozarządowych.
Komisja ta przygotuje dla każdej dzielnicy listy z sześcioma najpopularniejszymi propozycjami inwestycji. Głosowanie nad propozycjami (każdy mieszkaniec będzie mógł poprzeć maksymalnie trzy) odbędzie się do połowy kwietnia. Do 10 maja komisja podliczy głosy i ogłosi wyniki plebiscytu czyli przedstawi projekty, które będą realizowane w ramach budżetu obywatelskiego.
Prezydent Chorzowa Andrzej Kotala zadeklarował w środę, że jeżeli projekt powiedzie się, w przyszłym roku zostanie zasilony większą kwotą.
„Mam świadomość, że 1,6 mln zł to niewiele, ale informacja, którą pozyskamy z wniosków i ankiet będzie dla nas wskazówką, jak planować inwestycje w kolejnych latach budżetowych - co zrobić wcześniej, co później, a które projekty i plany w ogóle odłożyć na półkę. (… ) Chodzi o to, by jak najwięcej chorzowian wypowiedziało się, co w ich najbliższej okolicy powinno być zrealizowane” – zaznaczył Kotala.
Wśród mieszkańców, którzy wezmą udział w projekcie, zgłoszą swoją propozycję a potem będą uczestniczyć w głosowaniu, rozlosowane zostaną wejściówki na basen czy imprezy organizowane m.in. przez chorzowskie instytucje kultury i sportu.
W środę o wprowadzeniu budżetu partycypacyjnego zdecydowali również radni Dąbrowy Górniczej. Tamtejszy projekt zakłada, że z ogólnego budżetu wydzielona będzie kwota ok. 5 mln zł, przeznaczona na zadania zgłoszone przez mieszkańców w 27 obszarach, na które w czasie prac nad projektem podzielono miasto.
Jeszcze w lutym w Dąbrowie Górniczej rozpocznie się akcja informacyjna, jak sporządzić i złożyć wniosek, gdzie szukać pomocy przy jego przygotowaniu oraz z kim go opracować. Możliwość zgłoszenia projektu będzie miał każdy mieszkaniec powyżej 16 lat, którego pomysł poparło co najmniej 15 innych mieszkańców dzielnicy. Projekty będzie można zgłaszać od 8 kwietnia do 20 maja; potem pracownicy urzędu będą mieli 90 dni na ich weryfikację.
Urzędnicy sprawdzą m.in. czy proponowane inwestycje dotyczą gruntów gminnych, czy są możliwości współpracy z innym właścicielem terenu, czy w danym miejscu nie są zaplanowane już inne przedsięwzięcia. W niektórych sytuacjach mogą zaproponować alternatywne rozwiązania.
Na jesień zaplanowano dzielnicowe fora, podczas których prezentowane będą listy projektów, z krótkim omówieniem i wskazaniem koncepcji nadających się do realizacji. Wybór najlepszych z nich przewidziano na listopad; mieszkańcy rozdysponują wtedy między projekty określoną pulę punktów. Wybrane przez mieszkańców Dąbrowy Górniczej inwestycje mogłyby ruszyć w 2014 r.
Wprowadzenie budżetu obywatelskiego również w Katowicach zaproponowali w połowie stycznia tamtejsi społecznicy. Władze miasta zadeklarowały przemyślenie propozycji. Na razie samorząd Katowic rozdysponowuje pewne kwoty do zagospodarowania nie wprost obywatelom, a swoim jednostkom pomocniczym. W tym roku każda z dziewięciu katowickich rad dzielnic będzie miała do wydania na swoje potrzeby po 150 tys. zł.
mtb/ mab/