Prezydent miasta na wniosek inwestora ustalił warunki zabudowy dla budowy budynku handlowo-usługowego. Wysokość dla wnioskowanej zabudowy została ustalona na 5 metrów. Organ uzasadnił, iż przyjęcie tej wysokości wynikało ze stanowiącej załącznik decyzji o warunkach zabudowy, a sporządzonej na potrzeby postępowania, analizy funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu.


Inwestor odwołał się od decyzji. W uzasadnieniu wskazał, że nie znajduje uzasadnienia dla porównania wysokości planowanego obiektu do najniższego, istniejącego w sąsiedztwie 5 – metrowego budynku o charakterze handlowym. Podkreślił, że w najbliższym sąsiedztwie znajdują się budynki o wysokości nawet do 20 m. Poza tym za możliwością usytuowania na danym terenie budynku o wysokości podanej we wniosku tj. 10 m., przemawia też fakt, że w najbliższym sąsiedztwie znajdują się tereny niezagospodarowane, dla których miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewidział wysoką zabudowę wielorodzinną.
 

SKO orzekło o uchyleniu decyzji pierwszoinstancyjnej. Organ odwoławczy w uzasadnieniu decyzji podkreślił, że określając wymagania dla nowej zabudowy organ powinien się kierować przepisami prawa oraz wynikami analizy urbanistycznej terenu. Sporządzona na potrzeby postępowania, analiza funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu wykazała, że na danym obszarze wysokość budynków jest zróżnicowania. Kolegium nie podzieliło zajętego przez organ I instancji stanowiska co do braku możliwości usytuowania przez odwołującego się obiektu o wysokości 10 m.

Pełna treść artykułu dostępna jest w serwisie ABC Budownictwo>>>