Podmioty zamawiające coraz chętniej stosują kryterium ceny w przeprowadzanych postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego. Jest to związane z łatwością oceny takiego kryterium, a ponadto z podejściem kontrolerów np. z regionalnych izb obrachunkowych, którzy podejrzliwie patrzą na stosowanie innego kryterium niż cena.
Przyjęcie, że nabycie danego towaru za najniższą z proponowanych cen jest najlepszą metodą oszczędzania nie do końca się sprawdza. Może się bowiem okazać, że coś co zostało nabyte za cenę najniższą okaże się najdroższe w eksploatacji. Wobec tego, w przetargach, których celem jest nabycie sprzętu powinno być stosowane kryterium tzw. kosztu ciągnionego, czyli rzeczywistych wydatków związanych z eksploatacją sprzętu. Ważny jest również okres i warunki gwarancji.
Ciekawą, a jednocześnie niebezpieczną, tendencją cechują się przetargi na usługi ochrony. Stosowanie kryterium ceny doprowadziło tutaj do sytuacji, w której rynek został zdominowany przez wykonawców zatrudniających przede wszystkim osoby niepełnosprawne. Tymczasem, jak zauważa Włodzimierz Dzierżanowski z Grupy Doradczej Sienna, jest to usługa o charakterze niepriorytetowym, przy której zamawianiu można stosować kryteria podmiotowe. Można zatem premiować firmy, które deklarują wykonanie zlecenia z wykorzystaniem wyłącznie wykwalifikowanych ochroniarzy, zatrudnionych na podstawie umowy o pracę i z określonym doświadczeniem. Dzierżanowski uważa również, że w przypadku przetargów na roboty budowlane powinno się stawiać kryterium terminu wykonania inwestycji. Warto przecież zapłacić więcej po to, by użytkownicy np. dróg, mogli z nich jak najszybciej korzystać.
Źródło: Rzeczpospolita z dnia 21 kwietnia 2010 r.