Inicjatorzy konkursu podkreślają, że choć najczęściej jakość pracy policji oceniana jest przez pryzmat statystyk, o tym, jak faktycznie obywatele oceniają policjantów, przesądza zwykle postawa konkretnych funkcjonariuszy w konkretnych sprawach.
"Musimy pamiętać, że ofiarami przestępstw są ludzie, a od postawy policjanta zależy, czy ofiary przestępstw poczują się bezpieczne i – jeśli doznają przemocy – będą wiedziały, jak wyjść z matni" – wskazał pełnomocnik prezydenta Bytomia ds. bezpieczeństwa, a wcześniej policjant, Tadeusz Ostrowski.
Bytomski konkurs, w którym nagrodę ufunduje prezydent Bytomia Damian Bartyla, ma być przede wszystkim sprawdzianem tych funkcjonariuszy, którzy niosą bezpośrednią pomoc ofiarom przestępstw. To odróżnia go od konkursów, gdzie sprawdzana jest sprawność fizyczna policjantów czy znajomość przepisów.
Zdaniem Ostrowskiego dobry funkcjonariusz musi być przede wszystkim skuteczny. Musi też umieć rozmawiać z ludźmi i chcieć załatwiać sprawy do końca. "Policjant musi zdawać sobie sprawę z tego, że ludzie, którzy proszą o interwencję, często nie znają prawa i to on musi im wskazać dalszą drogę działania" – powiedział pełnomocnik.
Takie przemyślane i konsekwentne działanie ważne jest np. przy interwencjach domowych. Jak mówił Ostrowski, uspokojenie sprawcy czy zabranie go do izby wytrzeźwień to dopiero pierwszy krok. Rodziny, w której dochodzi do przemocy, nie można zostawiać samej. Trzeba wysłać tam dzielnicowego, założyć Niebieską Kartę, powiadomić instytucje zajmujące się pomocą ofiarom przestępstw. "Policjant z powołania musi wiedzieć, że jedna interwencja nie załatwia sprawy i jest tylko pomocą doraźną" - zaznaczył pełnomocnik, dodając że dopiero systemowe podejście do sprawy pozwala na ocenę, że policjant dobrze wykonał swoją robotę.
"Taka postawa to dowód profesjonalizmu. Dlatego chcemy wyróżnić policjanta, który swoim zachowaniem utrwalił się w pamięci osoby poszkodowanej" - wskazał komendant bytomskiej policji nadkom. Andrzej Szymczyk.
W ub.r. bytomska policja odnotowała 226 interwencji dotyczących przemocy domowej, w wyniku której pokrzywdzone zostały 322 osoby (211 kobiet, 18 mężczyzn, 93 dzieci); sprawcami było 227 osób - 216 mężczyzn i 11 kobiet. Prawie 43 proc. aktów przemocy domowej dokonano pod wpływem alkoholu.
W Bytomiu realizowanych jest kilka programów związanych z bezpieczeństwem obywateli. Jednym z założeń Miejskiego Programu Zapobiegania Przestępczości oraz Ochrony Bezpieczeństwa Obywateli i Porządku Publicznego jest przeciwdziałanie patologiom społecznym, w tym przemocy domowej. Działa również program "Prawo ochronnym parasolem dziecka", w ramach którego w ub.r. podjęto 137 interwencji, podczas których obecnych było 264 dzieci. Kolejna edycja tego programu ruszyła w marcu. Z kolei „Przyjazny patrol" - to zespół składający się z policjanta oraz pracownika socjalnego ds. pracy z rodziną. Działa głównie w weekendy, kiedy najczęściej dorośli zaglądają do kieliszka. Patrole służą temu, by zminimalizować traumatyczne przeżycia dzieci wynikające z domowych awantur, a także by otoczyć je opieką najbliższych członków rodziny, zamiast umieszczania w np. w placówce opiekuńczo-wychowawczej. W minionym roku w Bytomiu realizowany był też program "Mogę wrócić", adresowany do dzieci, które doświadczyły przemocy. Udział w nim miał pomóc dzieciom m.in. uwierzyć we własne możliwości i radzić sobie z emocjami. Duży nacisk kładziono też na to, by uświadomić dzieciom, czym jest przemoc, jak ją rozróżniać i gdzie szukać pomocy.
Nagroda w konkursie "Policjant z powołania" zostanie wręczona podczas lipcowych obchodów Święta Policji. Kandydatury należy zgłaszać poprzez formularz na stronach internetowych: www.bytom.pl i www.bytom.slaska.policja.gov.pl. Równolegle bytomianie będą wybierać najlepszych w mieście dzielnicowych.
mab/ pz/