W całej Polsce w niedzielę wchodzi w życie zmieniony rozkład jazdy. Ma to związek z remontami rozpoczynanymi przez zarządcę linii kolejowych – PKP PLK. Część pociągów, które nie zmieszczą się na remontowanych trasach, będzie jeździć objazdami.
Tak będzie m.in. w woj. śląskim, gdzie rozpocznie się rewitalizacja fragmentów głównej linii kolejowej z Gliwic do Katowic. Prace obejmą odcinki Chorzów Batory – Ruda Chebzie oraz Gliwice Łabędy – Zabrze. Ruch na nich będzie odbywał się wahadłowo akurat nieremontowanym torem.
Linia Gliwice – Katowice – Częstochowa to najważniejsza obsługiwana przez Koleje Śląskie trasa w regionie. W związku z remontami między Chorzowem a Gliwicami przewoźnik musiał skrócić część dotychczasowych relacji i wprowadzić w ich miejsce autobusową komunikację zastępczą. Łącznie w dni robocze autobusy mają tam jeździć zamiast 18 pociągów Kolei Śląskich.
14 kolejnych pociągów tego przewoźnika między Chorzowem Batorym a Gliwicami pojedzie drogą okrężną z postojem w Bytomiu (z pominięciem Świętochłowic, Rudy Chebzia, Rudy Śląskiej i Zabrza). Trasą tą pojadą też 4 dalekobieżne pociągi Przewozów Regionalnych, które również zatrzymają się w Bytomiu.
Przejazd dodatkowych 18 pociągów przez bytomski dworzec kolejowy postanowił wykorzystać tamtejszy samorząd. Władze miasta chwalą przywrócenie w grudniu ub. roku przez Koleje Śląskie połączenia do Gliwic które, jak podają, cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Korzystają z niego jednak głównie mieszkańcy tych dwóch miast. Teraz, gdy Bytom staje się stacją tranzytową między Katowicami i Gliwicami, przez miasto przejedzie wiele osób, które w innej sytuacji nie trafiłyby tam.
Jak zaznaczył rzecznik bytomskiego magistratu Adam Grzesik, samorządowcy postanowili do nich dotrzeć. „Przez bytomski dworzec od niedzieli przejadą pasażerowie w pociągach do Wisły, Wrocławia czy Warszawy. Chcemy, by dostali pretekst, aby w przyszłości mogli do nas przyjechać docelowo” - wskazał.
Ponieważ - jak przyznał - bytomski dworzec nie zachęca dziś do tego, aby wyjść z pociągu i rzucić okiem na miasto, jego przedstawiciele sami w niedzielę przyjdą na perony, a o godz. 13.08 wsiądą do pociągu InterRegio Piast z Wrocławia do Warszawy, by na odcinku do Katowic rozdawać bytomski magazyn kulturalny „Rynek 7”.
„Można w nim zobaczyć, jak dziś wygląda miasto, dać się zaprosić, by wpaść na kawę na zabytkowy Rynek czy dowiedzieć się, co niebawem będzie działo się w Bytomiu” - mówił Grzesik.
Jak wymienił, m.in. przez miasto przejdzie parada superbohaterów w ramach Festiwalu Dziwnie Fajne; miłośnicy muzyki klasycznej będą mogli posłuchać koncertów Festiwalu im. Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego; znawcy tańca - wziąć udział w Gali Baletowej w Operze Śląskiej, a motocykliści - oddać krew podczas akcji Motoserce.
Wprowadzany od niedzieli zmieniony kolejowy rozkład jazdy ma obowiązywać do 8 czerwca. Rewitalizacja linii kolejowej Gliwice – Katowice (i dalej, do Sosnowca Jęzora) ma jednak trwać do jesieni, a także prawdopodobnie w przyszłym roku. Objazd przez Bytom jest najkrótszą i najszybszą alternatywą dla dużej części tego remontowanego połączenia.
Pozostałe miejsca, gdzie w regionie będą prowadzone naprawy torów, to inny odcinek trasy Gliwice – Katowice – Częstochowa (między Porajem, a Myszkowem), a także szlak Katowice – Bielsko-Biała – Zwardoń (na odcinkach Tychy–Kobiór i Kobiór–Pszczyna). Także tam nowy rozkład wprowadza ograniczenia w kursowaniu pociągów.