Rada Ministrów zajęła 28 kwietnia br. stanowisko wobec senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy (druk nr 3195). - Rząd, co do zasady, pozytywnie ocenia rozwiązania zaproponowane przez senatorów, które mają zniwelować negatywne skutki obowiązywania dla państwa i samorządu terytorialnego tzw. dekretu Bieruta z 1945 r. - czytamy w komunikacie ogłoszonym po posiedzeniu.
Na jego mocy wszystkie nieruchomości prywatne leżące w granicach ówczesnej Warszawy przeszły na własność gminy miasta stołecznego, a następnie państwa. Dekret przewidywał jednak możliwość zwrotu części gruntów, a tam gdzie nie było to możliwe – wypłatę odszkodowań. Akt ten nadal obowiązuje.
Czytaj: Senat proponuje rozwiązanie problemu tzw. dekretu Bieruta>>>
Rada Ministrów zwraca jednak uwagę, że niektóre propozycje senatorów budzą wątpliwości wymagające rozstrzygnięcia, a całość regulacji – wobec trudnej sytuacji finansów publicznych – wymaga, w trakcie dalszych prac parlamentarnych, precyzyjnego określenia skutków jej obowiązywania oraz wskazania źródeł finansowania.
Prawo pierwokupu
Senatorowie zaproponowali przyznanie Skarbowi Państwa i miastu stołecznemu Warszawa prawa pierwokupu roszczeń do gruntów warszawskich, wynikających z dekretu Bieruta. Projekt zakłada też możliwość odmowy zwrotu nieruchomości, na których znajdują się instytucje użyteczności publicznej, np. szpitale, ośrodki zdrowia, szkoły, przedszkola i obiekty sportowe. Rozwiązania te rząd popiera, ale zwraca uwagę na koszty związane z wypłatą odszkodowań dla byłych właścicieli lub ich spadkobierców.
Musi być decyzja, kto jest właścicielem
Wątpliwości rządu budzi natomiast przepis, na podstawie którego decyzja o umorzeniu postępowania dekretowego (o odzyskanie nieruchomości) ma stanowić podstawę wpisu do księgi wieczystej prawa własności do nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa i samorządu terytorialnego. Rząd podkreśla, że podstawą wpisu w księdze wieczystej powinien być dokument, z którego jasno wynika kto jest właścicielem nieruchomości, a takim dokumentem nie jest decyzja o umorzeniu postępowania. Ponadto, mając na uwadze stan finansów publicznych, rząd nie popiera przepisu, który wprowadza możliwość ubiegania się przez dawnych właścicieli (lub ich następców prawnych) o zwrot wszystkich nieruchomości przejętych na podstawie dekretu, a nie o jedną jak dotychczas. Rozwiązanie to oznaczałoby dodatkowe koszty dla państwa.
Elżbieta Klat-Górska,Lidia Klat-Wertelecka
Ustawa o gospodarce nieruchomościami. Komentarz>>>