Nowy rząd zamierza wykreślić z projektu ustawy przepis, zgodnie z którym świadczenie wychowawcze – w postaci 500 zł na dziecko - byłoby uwzględniane przy przyznawaniu zasiłków z pomocy społecznej.
Gdyby takie rozwiązanie faktycznie weszło w życie, oznaczałoby to, że świadczenie 500 zł na dziecko nie miałoby wpływu na uprawnienia do zasiłków z pomocy społecznej czy zasiłków rodzinnych.
Może to oznaczać zwiększenie wydatków budżetowych o ponad 900 mln zł a w kolejnych latach znalezienie dodatkowych 2 mld zł rocznie.
Ponadto jeśli 500 zł nie będzie wpływało na dochód będący podstawą do przyznawania świadczeń z pomocy społecznej, to dla części rodziców będzie to silny bodźcec do tego by nie szukać pracy. Może się okazać, iż ustawa zamiast być rozwiązaniem prorodzinnym, stanie się socjalnym – uważają specjaliści z Instytutu Badań Strukturalnych. Podobnego zdania są również pracownicy miejskich ośrodków pomocy społecznej.
Przeciwnicy rozwiązania rządowego uważają, iż branie pod uwagę dochodu ze świadczenia wychowawczego przy określaniu prawa do innych świadczeń mogłoby prowadzić do uproszczenia systemu pomocy społecznej i zmniejszenia wydatków budżetowych na ten cel.
Dowiedz się więcej z książki | |
Świadczenia rodzinne
|
Koszty obsługi świadczenia wychowawczego mają wynieść 2 proc. sumy wydanej na ten cel, czyli docelowo ponad 400 mln zł rocznie. Jeśli 500 zł na dziecko wpływałoby na zmniejszanie innych świadczeń, to spadałyby również ich koszty obsługi.
(Dziennik Gazeta Prawna)