Dariusz S. został oskarżony o czyn z art. 156 par. 1 pkt 2 kk, to znaczy spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u swojej partnerki. Otóż w nocy z 11 na 12 grudnia 2021 roku w trakcie zbliżenia płciowego, oglądając film pornograficzny, realizując swoje fantazje seksualne, użył wobec Joanny O. nadmiernej siły. W wyniku czego pokrzywdzona kobieta doznała poważnych obrażeń ciała. W efekcie doprowadził to do rozwinięcia się wstrząsu septycznego oraz spowodował inne obrażenia czynności narządów ciała w postaci otarć naskórka i podbiegnięć krwawych na całym ciele, a także - rany szarpanej skóry. Czyn ten spowodował powstanie długotrwałej choroby realnie zagrażającej życiu, czym działał na szkodę Joanny O. - zaznaczył prokurator w akcie oskarżenia.
Czytaj też: Temida coraz częściej podgląda nas w sypialni
Pięć miesięcy kary
Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z 21 listopada 2022 r. uznał oskarżonego Dariusza S. za winnego i wymierzył mu karę pięciu miesięcy pozbawienia wolności.
Ponadto, na poczet wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności zaliczył okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania od 12 grudnia 2021 r., do 11 maja 2022 r. przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności odpowiada jednemu dniowi kary pozbawienia wolności.
Czytaj w LEX: Zgoda dzierżyciela dobra na nietypowe zachowania seksualne >>
Umyślne działanie
Apelację od tego wyroku wniósł prokurator, zarzucając: błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na niezasadnym uznaniu, że Dariusz S. dopuścił się nieumyślnego, ciężkiego uszkodzenia ciała Joanny O., podczas gdy sposób działania oskarżonego w popełnieniu przypisanego mu czynu, a także charakter relacji z pokrzywdzoną wskazują, że działał on z zamiarem wynikowym, a zatem umyślnie.
Prokurator wniósł o zmianę kwalifikacji prawnej i podwyższenie kary, która prokuratorowi wydawała się za niska. Domagał się też orzeczenia od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej nawiązki w wysokości 7.000 złotych.
Utrzymanie wyroku w mocy
Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja prokuratora była bezzasadna w stopniu oczywistym.
Według sądu odwoławczego, Sąd Okręgowy trafnie zwrócił uwagę na to, że oskarżony decyzję o realizacji swojej fantazji seksualnej podjął pod wpływem seksualnego podniecenia, uniesienia podczas fizycznego zbliżenia z partnerką, był przekonany o braku przeciwskazań dla zdrowia partnerki.
Ujrzawszy ślady krwawienia natychmiast zaprzestał swoich działań. To właśnie oskarżony zaskoczony tym, w jakim stanie rano była pokrzywdzona Joanna O. powiadomił służby medyczne.
Czytaj w LEX: O osobliwościach przestępstw abstrakcyjnego narażenia na niebezpieczeństwo >>
Wreszcie nie można wykluczyć, że pokrzywdzona (choćby z uwagi na stan nietrzeźwości) nie dawała sygnałów w trakcie owego zbliżenia o możliwości powstania tak rozległych obrażeń. Świadczy to o tym, że oskarżony nie przewidywał i nie godził się na przypisany mu skutek. Trzeba przy tym podkreślić, że dla wykazania umyślności oskarżonego koniecznym jest ustalenie, że świadomością i wolą obejmował wywołanie skutku w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a tego, żadną miarą, skarżący nie uczynił.
Czytaj w LEX: Stealthing – karalność zdjęcia prezerwatywy bez wiedzy partnerki >>
Związek z pokrzywdzoną nadal trwa
Oskarżony nadal pozostaje w związku z pokrzywdzoną i opiekuje się nią, co również sprzeciwia się przyjęciu u niego zamiaru spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Możliwość przewidywania następstw określonego działania, w związku z dojrzałością sprawcy, co akcentuje skarżący, nie jest wystarczająca dla przyjęcia umyślności, bo charakteryzuje także nieumyślność.
Reasumując, prawidłowo sąd orzekający w I instancji uznał, że oskarżony naruszył reguły ostrożności wymagane w opisanych okolicznościach i spowodował skutek, który mógł przewidzieć, a to oznacza, że przyjęta kwalifikacja prawna czynu jest prawidłowa.
Cena promocyjna: 83.3 zł
|Cena regularna: 98 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 83.3 zł