Kotula zauważyła we wtorek w TVP Info, że w skład koalicji rządzącej wchodzą różne siły polityczne, wśród których jest grono konserwatywnych polityków, a ci nie zgadzają się na pewne postulaty Lewicy. Jako przykład kwestii będącej przedmiotem sporu w koalicji ministra podała projekt ustawy o związkach partnerskich.

- Od początku bardzo mi zależało na tym, żeby w ustawie o związkach partnerskich (...) była kwestia wewnętrznego przysposobienia dzieci, nie ma dzisiaj zgody PSL na to - powiedziała Kotula. Dodała, że osoby, które wchodziłyby w związki partnerskie "chciałyby mieć prawo do tego, żeby te kwestie były uregulowane".

- Polskie Stronnictwo Ludowe mówi "nie" dla przysposobienia wewnętrznego - dodała.

Kotula wyraziła nadzieję, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego możliwy będzie kompromis w sprawie ustawy o związkach partnerskich, a także większość do jej przegłosowania. Podkreśliła także, iż rozmowy na ten temat toczą się w koalicji od wielu tygodni.

- Przy związkach partnerskich klimat do rozmów jest lepszy, muszę też przyznać szczerze, że różnimy się bardzo z naszymi koalicjantami, czyli np. z PSL em, ale jednak o tej kwestii rozmawiamy - zaznaczyła.

Zobacz również: Premier: Projekt ustawy o związkach partnerskich gotowy

Odniosła się także do projektu ustawy o mowie nienawiści. Jak podkreśliła, nie jest on wycofany, a prace nad nim trwały w Ministerstwie Sprawiedliwości od stycznia. - Chcemy dodać do istniejącego katalogu w kodeksie karnym nowe przesłanki: wiek, niepełnosprawność, płeć, orientację seksualną - powiedziała ministra.

Wskazała, że ustawa przeszła już konsultacje międzyresortowe oraz publiczne, a także etap rozmów z przedstawicielami Ministerstwa Sprawiedliwości. Jak wyjaśniła, zgodnie z decyzją ministra sprawiedliwości Adama Bodnara ustawa będzie musiała jeszcze przejść konsultacje z komisją kodyfikacyjną prawa karnego. Kotula zapowiedziała też prace nad pozostałymi projektami ustaw Lewicy. Zapowiedziała m.in., że ustawa o uzgodnieniu płci także będzie projektem rządowym. (kk/pap)