Chodzi o nowelę ustawy o dozorze technicznym. Zgodnie z nią podlegające dozorowi technicznemu urządzenia techniczne (np. dźwigi czy podnośniki do obsługi sprzętu wojskowego) wojsk sojuszniczych przebywających w Polsce będzie można eksploatować bez konieczności uzyskiwania decyzji szefa Wojskowego Dozoru Technicznego. Zwolnienie będzie możliwe, jeżeli będą to przewidywać przepisy szczególne lub umowy międzynarodowe.
Personel wojsk sojuszniczych, obsługujący i konserwujący sprzęt tych wojsk, nie będzie potrzebował – wydawanych przez polskie jednostki dozoru technicznego – zaświadczeń, które kwalifikują do obsługi i konserwacji urządzeń. Jak tłumaczył podczas dyskusji w Senacie wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz obecnie obowiązujące przepisy przewidują, że za każdym razem sojusznicy muszą występować do UDT o zgodę na użycie swojego sprzętu. - Chcemy tą ustawą otworzyć możliwość liberalizacji tych procedur - wskazał.
Nowela odnosi się także do sprzętu polskiego wojska. Ma pozwolić szybciej pozyskiwać i wprowadzać do eksploatacji podlegające dozorowi technicznemu urządzenia wyprodukowane w innym państwie. Urządzenia te będą mogły zostać objęte polskim dozorem technicznym również wówczas, gdy nie podlegały mu w fazie ich projektowania i wytwarzania.