Sprawa ma długą historię. Wnioskiem z 5 marca 2014 r. Komendant Wojewódzki Policji zwrócił się do starosty o skierowanie Roberta S. na badania psychologiczne. W uzasadnieniu wniosku wskazał cztery przypadki naruszenia przepisów ruchu drogowego, jakie miały miejsce w okresie od 19 marca 2013 r. do 25 lutego 2014 r. Za wymienione we wniosku wykroczenia kierowca uzyskał łącznie 26 punktów karnych.
Skierowanie na badanie
Decyzją z 29 września 2014 r. starosta skierował Roberta S. na badania psychologiczne przeprowadzane w celu ustalenia istnienia lub braku przeciwwskazań psychologicznych do kierowania pojazdami.
Czytaj: Policjant teraz szybciej skontroluje kierowcę>>
Ta decyzja organu pierwszej instancji została wydana w wyniku uchylenia przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze wcześniejszej decyzji o skierowaniu kierowcy na badania psychologiczne. Samorządowe Kolegium Odwoławcze stwierdziło umożliwienie stronie udziału w prowadzonym postępowaniu.
Od decyzji kierowca wniósł odwołanie, w którym zarzucił, że to nie on kierował pojazdem w 19 marca 2013 r. Sprawcą zarzucanego mu wykroczenia był bowiem obywatel Ukrainy, który przyznał się do jego popełnienia. Jako dowód skarżący dołączył oryginał oświadczenia tego kierowcy wraz z jego urzędowym tłumaczeniem.
Czytaj w LEX: Decyzja w sprawie cofnięcia uprawnienia do kierowania pojazdami - charakter decyzji oraz przesłanki wydania >
SKO nie zmienia liczby punktów
Samorządowe Kolegium Odwoławcze jednak utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję organu pierwszej instancji. W uzasadnieniu wydanej decyzji Kolegium wskazało, że nie dopatrzyło się podstaw do umorzenia postępowania lub jego ponownego przeprowadzenia w związku z nowym dowodem w postaci oświadczenia obywatela Ukrainy potwierdzającego, iż to on kierował pojazdem w momencie popełnienia wykroczenia. Podstawową przeszkodą do podjęcia korzystnego dla skarżącego rozstrzygnięcia jest prawomocne postanowienie Sądu Rejonowego, który pozostawił nie zmienione punkty karne.
Zdaniem Kolegium, wszystkie organy administracji, w tym Starosta związane są treścią powyższego postanowienia sądu.
W ocenie Kolegium do takiego stanu rzeczy doprowadził sam skarżący, ponieważ w części oświadczenia "B" przekazanego Straży Gminnej wskazał, że pojazdem w momencie wykroczenia kierował V. B. (bez podania danych rodziców, numeru dowodu osobistego i dokładnego adresu). Ta informacja nie została ani przez wymienionego kierowcę ani przez właściciela pojazdu podpisana. Skarżący podpisał się w dalszej części oświadczenia "B" wskazując, że to on kierował pojazdem Volvo i wyraził zgodę na przyjęcie mandatu kredytowanego w kwocie 400 zł za wykroczenie polegające na niezastosowaniu się do sygnalizacji świetlnej. Prawdziwości swojego podpisu w toku postępowania administracyjnego skarżący nie kwestionował.
Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Możliwość zmniejszenia liczby punktów przypisanych na naruszenia przepisów ruchu drogowego, poprzez odbycie szkolenia >
Robert S. zaskarżył powyższą decyzję organu odwoławczego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku wnosząc o uchylenie wydanych w jego sprawie rozstrzygnięć, wykreślenie bezpodstawnie 6 punktów nałożonych za wykroczenie, którego nie był sprawcą oraz zawieszenie postępowania.
W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze wniosło o jej oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie.
Punkty karne - bez zmian
Postanowieniem z 3 września 2015 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku zawiesił postępowanie sądowe do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.
A wyrokiem z 29 października 2015 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę na czynność Komendanta Wojewódzkiego Policji w sprawie odmowy usunięcia punktów karnych z ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego.
23 lutego 2018 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny podjął zawieszone postępowanie i oddalił skargę.
Sąd nie mógł objąć zakresem kontroli kwestii związanych z przypisaniem skarżącemu punktów karnych za wykroczenie z 19 marca 2013 r. jak i usunięciem przypisanych punktów karnych z ewidencji prowadzonej przez organ Policji. Kwestia ta została bowiem rozstrzygnięta w innym prawomocnie zakończonym postępowaniu.
Zdaniem WSA starosta nie ma uprawnień do badania celowości otrzymanego od policji skierowania na badania psychologiczne, czy prawidłowości naliczenia przez ten organ liczby punktów karnych.
Z tym wyrokiem nie zgodził się Robert S. i wniósł skargę kasacyjną do naczelnego Sądu Administracyjnego.
Czytaj w LEX: Doręczenia w postępowaniach sądowych w dobie COVID-19 (koronawirusa) >
NSA - skarga niezasadna
W orzecznictwie sądowym nie budzi najmniejszych wątpliwości, że decyzja o skierowaniu na badania psychologiczne ma charakter związany. Tym samym z chwilą, gdy kierujący przekroczył liczbę 24 punktów otrzymanych za naruszenia przepisów ruchu drogowego, starosta na wniosek organu policji był zobowiązany skierować takiego kierowcę na badania psychologiczne.
Sędzia sprawozdawca Mirosław Wincenciak podkreślił, że decydujące u były punkty karne, których zasadności nie mógł badać starosta. Dlatego, że otrzymał wniosek uprawnionego organu, z którego wynika, że strona przekroczyła liczbę 24 punktów otrzymanych za naruszenia przepisów ruchu drogowego.
Sąd nie dopatrzył się również jakichkolwiek naruszeń przepisów prawa procesowego.
Sygnatura akt I OSK 3057/1, wyrok z 16 lipca 2020 r.
Czytaj w LEX: Funkcjonowanie sądów i wymiaru sprawiedliwości w obliczu koronawirusa >
Cena promocyjna: 59.25 zł
|Cena regularna: 79 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 0 zł