W piśmie do Witolda Waszczykowskiego RPD napisał, że stale wpływają do niego sprawy od obywateli polskich mieszkających za granicą, w związku z ingerencją służb obcych państw w stosunki między rodzicami a ich dziećmi. "Analiza zgłoszeń wskazuje, że istotnym problemem jest nieznajomość zagranicznych przepisów z zakresu prawa rodzinnego, które w niektórych krajach są bardziej rygorystyczne niż analogiczne regulacje polskie. Problemem jest również brak świadomości co do różnic kulturowych, w szczególności w zakresie wrażliwości społecznej na wszelkie sygnały wskazujące na zagrożenie dobra dziecka" - ocenił Michalak. Jak zauważył, wyjeżdzający za granicę Polacy często nie wiedzą również o uprawnieniach przysługujących organom państwa obcego w przypadkach naruszenia norm przyjętych w danym państwie. "Zachowania, które w pewnym kręgu kulturowym są akceptowane i powszechnie praktykowane, w innym kraju mogą zostać uznane za niedopuszczalne, a nawet stanowić naruszenie miejscowych uregulowań prawnych" - dodał. Rzecznik zaznaczył, że na stronach internetowych polskich placówek dyplomatycznych w poszczególnych krajach można znaleźć informacje dotyczące m.in. pomocy udzielanej przez konsula w sprawach z zakresu prawa rodzinnego oraz porady praktyczne mogące posłużyć obywatelom polskim osiedlającym się w obcych państwach. Zakres tych informacji różni się jednak pomiędzy poszczególnymi konsulatami oraz w większości przypadków jest niewystarczający do rzeczywistych potrzeb - ocenił RPD. Jego zdaniem, działania MSZ wymagają rozszerzenia i uzupełnienia, aby informacje dotarły do jak największej liczby Polaków planujących wyjazd za granicę na stałe z dziećmi. "Szeroko prowadzone kampanie edukacyjno-informacyjne mogą zapobiec wielu przypadkom, w których najbardziej poszkodowane są dzieci" - napisał Michalak. RPD zwrócił się do szefa MSZ o rozważenie możliwości zorganizowania kampanii edukacyjno-informacyjnej, której celem byłoby podniesienie świadomości społecznej wśród polskich rodziców, przede wszystkim w zakresie różnic istniejących w polskich i zagranicznych regulacjach dotyczących prawa rodzinnego, różnic kulturowych oraz różnic w funkcjonowaniu instytucji zajmujących się ochroną praw dziecka. Jednocześnie RPD zadeklarował, że jest gotów wesprzeć taką inicjatywę. Zwrócił przy tym uwagę, że podczas dorocznego zjazdu Europejskiej Sieci Rzeczników Praw Dziecka w Tallinie łotewski ombudsman Juris Jansons zaprezentował kampanię informacyjną przeprowadzoną przez jego urząd we współpracy z ministerstwami spraw zagranicznych i sprawiedliwości. Kampania, posługując się infografikami, w przystępny sposób przekazuje rodzicom planującym wyjazd do różnych krajów (np. Norwegii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Irlandii) informacje na temat obowiązujących w tych krajach uregulowań prawnych z zakresu prawa rodzinnego, standardów dotyczących sprawowania opieki nad dziećmi, świadczonej opieki zdrowotnej czy obowiązku edukacyjnego. Plakaty z infografikami zostały rozmieszczone na lotniskach, stronach internetowych łotewskich placówek dyplomatycznych oraz organizacji zrzeszających obywateli łotewskich mieszkających za granicą. MSZ ma 30 dni, by odpowiedzieć na pismo rzecznika.(PAP) autor: Agata Szczepańska