Pasażer zarezerwował miejsce na lot, który miał być obsługiwany przez SAS. Lot został odwołany w dniu lotu z powodu strajku pilotów SAS w Danii, Szwecji i Norwegii. Po fiasku negocjacji prowadzonych przez związki zawodowe reprezentujące pilotów SAS, których celem było zawarcie nowego porozumienia zbiorowego z liniami lotniczymi, związki zawodowe wezwały swoich członków do strajku. Strajk trwał siedem dni i spowodował odwołanie przez SAS szeregu lotów. Jeden z pasażerów zażądał odszkodowania za anulowanie lotu. SAS odmówił tłumacząc, że strajk jego pilotów stanowił „nadzwyczajną okoliczność” w rozumieniu przepisów rozporządzenia (WE) 261/2004. Sąd wyraził wątpliwości, czy pojęcie „nadzwyczajnych okoliczności” obejmuje strajk, który został zapowiedziany i ma na celu w szczególności zapewnienie wynagrodzenia. A TSUE w wyroku z 23 marca je potwierdził (sygn. C-28/20).
Strajk to nie jest nadzwyczajna okoliczność
Trybunał orzekł, że strajk wszczęty w wyniku wezwania przez związek zawodowy personelu obsługującego przewoźnika lotniczego, na warunkach określonych w ustawodawstwie krajowym, który ma na celu zaspokojenie żądań pracowników tego przewoźnika nie jest objęty pojęciem „nadzwyczajnych okoliczności” w rozumieniu rozporządzenia w sprawie praw pasażerów lotniczych.
- Orzeczenie Trybunału jest wyraźnie prokonsumenckie. TSUE po raz kolejny uznał prymat ochrony interesów pasażera – w tym otrzymania rekompensaty za odwołany lub znacznie opóźniony lot – ponad interes przewoźnika. I to nawet w sytuacji, gdy wiązać się to może z negatywnymi konsekwencjami gospodarczymi dla linii lotniczych – tłumaczy Bartosz Kempa, radca prawny z serwisu Zmarnowanyurlop.pl.
Czytaj w LEX: Jaki strajk wyłącza odszkodowanie za odwołany lot? Omówienie wyroku TS z dnia 23 marca 2021 r., C-28/20 (Airhelp) >
Tym wyrokiem TSUE podtrzymał dotychczasowy trend, zaprezentowany chociażby w wyroku w sprawie Krüsemann, w którym orzekł, że spontaniczna nieobecność znacznej części załogi w formie tzw. dzikiego strajku, mająca źródło w niespodziewanej zapowiedzi restrukturyzacji przedsiębiorstwa przewoźnika lotniczego, zaistniała w odpowiedzi na wezwanie wystosowane przez pracowników, którzy zadeklarowali niezdolność do pracy z powodu choroby, nie wchodzi w zakresie pojęcia „nadzwyczajnych okoliczności”.
Czytaj także: TSUE: Odszkodowanie także za opóźnienie alternatywnego lotu>>
Jak wskazuje Bartosz Kempa, w obecnym wyroku TSUE dookreślił, że nie tylko dziki strajk pracowników linii lotniczych (jak w sprawie Krüsemann,) ale także strajk zorganizowany legalnie przez związki zawodowe (jak w sprawie C-28/20), nie stanowią „nadzwyczajnej okoliczności” w rozumieniu przepisów rozporządzenia (WE) 261/2004, i to pomimo wyrażenia wyraźnych wątpliwości co do takiego stanu rzeczy przez Rzecznika Generalnego TSUE w jego opinii skierowanej do Trybunału jeszcze przed wydaniem komentowanego orzeczenia.
Czytaj w LEX: Gdzie po odszkodowanie za odwołany łączony lot? Omówienie postanowienia TS z dnia 13 lutego 2020 r., C-606/19 (Flightright) >
Ważne dla organizatorów turystyki
Orzeczenie uznać należy zatem za istotne dla linii lotniczych i ich klientów. - Dookreśla bowiem kolejne zdarzenie, które nie zwolni przewoźnika od odpowiedzialności odszkodowawczej wobec pasażerów za odwołany lub znacznie opóźniony lot – podkreśla Bartosz Kempa.
Równocześnie taki wyrok oznacza wzmocnienie ochrony interesów klientów biur podróży, jeśli zawierają oni umowy o imprezy turystyczne, których elementem jest przelot.
- Przede wszystkim organizatorzy turystyki ponoszą odpowiedzialność za prawidłowe wykonanie usług objętych umową – w tym odwołany lub znacznie opóźniony lot. Z drugiej strony, biura podróży mają szczególny obowiązek pokrycia z własnej kieszeni kosztów niezbędnego zakwaterowania podróżnych, w przypadku gdy nie jest możliwe zapewnienie im powrotu do kraju zgodnie z umową – a więc przede wszystkim przelotu w uzgodnionym terminie (art. 48 ust. 11 ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych) – tłumaczy Bartosz Kempa.
Czytaj w LEX: Ocena działań marketingowych linii lotniczych w mediach społecznościowych na przykładzie PLL LOT >
Tutaj pojawia się zależność między uprawnieniem biura podróży i uprawnieniem przewoźnika. - Ten ustawowy obowiązek touroperatorów zapewnienia bezpłatnej pomocy podróżnym może być jednak ograniczony właśnie ze względu na „nieuniknione i nadzwyczajne okoliczności”. Jednak tylko wtedy, gdy na takie okoliczności może powołać się przewoźnik na podstawie innych przepisów (art. 48 ust. 13 ww. ustawy). W takiej właśnie sytuacji, zawężenie katalogu „nadzwyczajnych okoliczności” i wyłączenie kolejnego przypadku znoszącego odpowiedzialność odszkodowawczą przewoźnika lotniczego, ogranicza także możliwość uwolnienia się touroperatora od obowiązku pokrycia dodatkowych kosztów zakwaterowania klientów oczekujących na przedłużający się powrót do kraju – wyjaśnia Bartosz Kempa.
Czytaj w LEX: Prawnokarne aspekty ustaw regulujących rynek usług turystycznych >