Resort środowiska przygotował projekt ustawy, która ma zmienić kodeks wykroczeń i podwyższyć kary za śmiecenie w lasach. - Wszyscy chcemy mieć czyste lasy, a nie porozrzucane śmieci, butelki i - co gorsza - większe gabaryty, np. opony - stwierdził minister. - W pierwszej kolejności zwiększenie skuteczności wykrywania i dlatego chcemy 5-krotnego zwiększenia ilości fotopułapek - dodał.
Sprawdź w LEX: Czy starosta jest uprawniony do nakładania grzywien w sprawach zaśmiecania i gromadzenia odpadów w lasach? >
– Mam złą wiadomość dla zaśmiecających nasze lasy, którzy czuli się dotąd bezkarni. W trybie pilnym uruchamiamy we wszystkich terenach leśnych w całym kraju aż pięć tysięcy przenośnych fotopułapek. Leśnicy każdego dnia będą zmieniać ich położenie. Są zamaskowane i nigdy nie będzie wiadomo, gdzie w danej chwili są zamontowane. Oprócz tego porządku będą pilnować kamery noktowizyjne i armia dronów – podkreśla Minister Środowiska Michał Woś
Z informacji ministra wynika, że obecnie działa 2 tys. pułapek, a w tym roku ich liczba wzrośnie do 5 tysięcy.
– Stawiamy po pierwsze na nieuchronność kary dla leśnych wandali, aby ich czyny nie pozostawały już bez konsekwencji. A po drugie na dolegliwość kary – znacznie wyższe grzywny i przede wszystkim obowiązek posprzątania po sobie i to na własny koszt. Jestem przekonany, że taka bezkompromisowa walka o czystość naszej przyrody szybko przyniesie wymierne efekty i lasy odetchną – przekonuje minister środowiska Michał Woś.
Czytaj: Odbiór odpadów powinien być dopasowany do potrzeb mieszkańców gminy>>