Jak przypomina Funacja Panoptykon, która wspiera SIN, sprawa przeciwko Facebookowi toczy się od ponad 2 lat. A Społeczna Inicjatywa Narkopolityki (SIN) to organizacja pozarządowa, która od lat zajmuje się promowaniem wiedzy o szkodliwym działaniu środków psychoaktywnych oraz pomaganiem osobom zażywającym takie substancje. Jej celem jest m.in. ograniczenie szkód powodowanych przez konsumpcję używek.
Usunięte, bo „niezgodne ze standardami społeczności”
W 2018 r. Facebook bez ostrzeżenia i przejrzystych wyjaśnień usunął strony i grupy SIN, uznając je za „niezgodne ze standardami społeczności”. W styczniu 2019 r. na podobnych zasadach usunięto jedno z kont organizacji na należącym do Facebooka Instagramie.
7 maja 2019 r. SIN, wspierana przez Fundację Panoptykon i Kancelarię Wardyński i Wspólnicy, złożyła w sądzie pozew, w którym zażądała od Facebooka publicznych przeprosin oraz przywrócenia dostępu do usuniętych stron i kont. Postępowanie w sprawie jest w toku.
Sprawdź w LEX: Czy podmiot, który posiada konto na Facebooku powinien zawrzeć umowę powierzenia przetwarzania danych z firmą Facebook? >
Facebook odmówił przyjęcia pozwu w języku polskim. SIN została zobowiązana do zapłacenia kosztów tłumaczenia pozwu na angielski. Panoptykon zorganizował zbiórkę na koszty tłumaczenia, a jednocześnie odwołał się od decyzji sądu. Jeśli nasze argumenty zostaną przyjęte, zebrane środki Fundacja przeznaczy na inne koszty związane z prowadzeniem sprawy.
Cena promocyjna: 116.1 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Już w czerwcu 2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał pierwszą decyzję (postanowienie z 11 czerwca 2019 r., sygn. akt IV C 608/19) o zabezpieczeniu powództwa, w której na czas trwania procesu zakazywał Facebookowi usuwania istniejących kont, stron i grup prowadzonych przez SIN na Facebooku i Instagramie, a także blokowania jej pojedynczych postów. Ta decyzja miała umożliwić organizacji swobodne prowadzenie działalności do czasu rozstrzygnięcia sprawy.
Do wydania wyroku nie może być blokady
Facebook złożył zażalenie na to postanowienie. - Sądu nie przekonały jednak jego argumenty i utrzymał w mocy pierwotną decyzję. (postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z 14 maja 2021 r., sygn. akt IV Cz 97/20). Tym razem jest ona ostateczna i wiążąca dla Facebooka – tłumaczy Dorota Głowacka, prawniczka Fundacji Panoptykon, która wspiera SIN w batalii sądowej.
Czytaj: Ziobro: Nasza ustawa pozwoli chronić wolność słowa w internecie>>
Facebook nie tylko nie może usuwać nowych treści, które publikuje SIN. Został też zobowiązany do zabezpieczenia kont, stron i grup usuniętych w 2018 r. - Dzięki temu, jeśli SIN wygra proces, będą one mogły zostać przywrócone wraz z całą opublikowaną na nich treścią, komentarzami użytkowników i użytkowniczek oraz 16 tys. osób obserwujących, które SIN zgromadziła od 2011 roku – dodaje Głowacka.
- SIN może więc – przynajmniej do czasu rozstrzygnięcia sprawy – spokojnie publikować. Cieszą się z tego przedstawiciele organizacji: „Facebook to był nasz najważniejszy kanał dotarcia do młodych ludzi, których chcemy uchronić przed szkodliwym wpływem narkotyków. Blokując nasze treści, Facebook uniemożliwiał nam tę pracę – mówi Małgorzata Małyszko, prezeska SIN.
Czytaj w LEX: Usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych w internecie - analiza orzecznictwa sądowego >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.