Hanna jest córką Beaty i Daniela, którzy pozostawali w wieloletnim niesformalizowanym związku. Beata i Daniel rozstali się, gdy Hanna miała 8 lat. Dziewczynka zamieszkała z matką, a z ojcem widywała się najczęściej w weekendy. Hanna uzyskiwała alimenty od ojca w kwocie 900 zł miesięcznie. Gdy Hanna miała 13 lat, jej ojciec uległ poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu. Daniel, z uwagi na poważne problemy zdrowotne, przestał regularnie łożyć na utrzymanie córki. Beata postanowiła wystąpić w imieniu małoletniej córki o alimenty wobec rodziców Daniela, czyli od dziadków. Zdaniem Beaty znajdują się oni w bardzo dobrej sytuacji materialnej i powinni "zastępczo" płacić alimenty na Hannę.

Czy na dziadkach - rodzicach Daniela, spoczywa taki sam obowiązek alimentacyjny jak na Danielu? Odpowiedź brzmi: nie. Dochodzenie świadczeń alimentacyjnych od osób innych niż rodzice jest utrudnione, zależne od wykazania szeregu przesłanek.

Zobacz również: Spraw o alimenty jest mniej, ale są bardziej skomplikowane

Kolejność alimentowania

- Trzeba pamiętać, że w pierwszej kolejności zobowiązanymi do realizacji świadczeń alimentacyjnych są rodzice. Zdarzają się jednak sytuacje takie jak choroby, kiedy rodzice z przyczyn niezależnych od siebie, nie mogą płacić alimentów i partycypować w kosztach utrzymania dzieci. Wówczas zdarza się, że zobowiązanymi są dziadkowie uprawnionego. Niekiedy więc płacą oni alimenty, jeśli też pozwala na to ich sytuacja materialna - wskazuje Aleksandra Ejsmont, radca prawny, prowadząca kancelarię w Warszawie. Przypomina, że zasądzenie alimentów od dziadków wymaga wykazania, że uprawniony znajduje się w niedostatku.

Zobacz w LEX: Ustalenie kolejności obowiązku alimentacyjnego - procedura  >

Sędzia Anna Begier z Sądu Rejonowego we Wrześni, członkini Zespołu Prawa Cywilnego Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", przypomina, że z perspektywy oceny zasadności roszczeń o alimenty dochodzonych od dziadków kluczowe są regulacje art. 132 i art. 129 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego

Przepis art. 132 k.r.o. stanowi, że obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami. Zgodnie z art. 129 par. 2 k.r.o. krewnych w tym samym stopniu obciąża obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym.

Należy jeszcze zwrócić uwagę na przepisy art. 133 k.r.o. - o ile rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, o tyle poza powyższym wypadkiem, uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku.

WZÓR DOKUMENTU w LEX: Pozew o alimenty - od dziadków uprawnionego >

 


Niedostatek dziecka

- Sprawy o zasądzenie alimentów od dziadków bywają zatem bardziej skomplikowane niż sprawy przeciwko rodzicom. Niekiedy rodzic zaczyna płacić alimenty, gdy pozwani zostają jego rodzice - ale sporne bywa, czy po to, by zacząć realizować swój obowiązek, czy tylko po to, by storpedować proces przeciwko dziadkom. W procesie przeciwko dziadkom w zasadzie powinno się ocenić możliwości majątkowe wszystkich dziadków, nie tylko tych pozwanych. Obowiązek alimentacyjny rodzica nie przechodzi bowiem tylko na jego rodziców, a na wszystkich krewnych w tym samym stopniu. Nie ma też automatycznego przełożenia zasądzonej od rodzica kwoty na wysokość obowiązku dziadków. Obowiązek alimentacyjny dziadków ocenia się według ich możliwości, a przede wszystkim ich obowiązek powstaje wtedy, gdy dziecko pozostaje w niedostatku - zaznacza sędzia Anna Begier. 

- Pojęcie niedostatku zaś jest pojęciem nieostrym, nieuregulowanym w ustawie i zachodzą wątpliwości przy odnoszeniu go do usprawiedliwionych potrzeb dziecka. O ile rodzic winien zapewnić dzieciom taką stopę życiową, na jakiej sam żyje, o tyle obowiązek dziadków nie jest tak szeroki - wyjaśnia sędzia Begier.

- Należy więc pokazać sądowi sytuację finansową uprawnionego oraz to, jakie są jego potrzeby. Chodzi o udowodnienie, że brak alimentów od dziadków zagrozi niemożnością zaspokojenia podstawowych potrzeb wnuczka - tłumaczy med. Aleksandra Ejsmont.

Sprawdź w LEX: Czy brat ma obowiązek opiekować się niezaradną siostrą? >

Skomplikowany proces o alimenty

Ostatnio Sąd Okręgowy w Poznaniu miał wątpliwość, czy uwzględnić apelację, którą złożył dziadek od strony ojca małoletniego Adama Sz., która nakazywała mu płacić 400 zł miesięcznie na wnuczka.

Wnuczek, a w jego imieniu matka, domagali się alimentów w wysokości 1 300 zł. A zatem, jak wyliczył sąd, wartość przedmiotu sporu wynosiła prawie 15 600 zł, jako świadczenie powtarzające się.

Wobec tego sąd okręgowy zapytał Izbę Cywilną Sądu Najwyższego, czy sprawa o zasądzenie świadczeń alimentacyjnych z powództwa małoletniego wnuka przeciwko swojemu dziadkowi, której wartość przedmiotu sporu nie przekracza 20 tys. zł, podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym? I Sąd Najwyższy pochyli się nad tym zagadnieniem już jesienią.

Jak można zauważyć, dochodzenie alimentów od dziadków nie jest proste. Może się przy tym pojawić wątpliwość, czy istniałaby możliwość zastosowania przepisów postępowania uproszczonego?

Zobacz w LEX: Wszczęcie postępowania uproszczonego - procedura krok po kroku >

Szybsze dochodzenie alimentów

To jedno z postępowań odrębnych przewidzianych w kodeksie postępowania cywilnego. Jak wynika z art. 505(1) par. 1 k.p.c. w postępowaniu uproszczonym rozpoznaje się sprawy o świadczenie, jeżeli wartość przedmiotu sporu nie przekracza 20 tys. złotych, a w sprawach o roszczenia z rękojmi lub gwarancji - jeżeli wartość przedmiotu umowy nie przekracza tej kwoty. Jednocześnie postępowanie uproszczone nie może mieć zastosowania przy rozpoznawaniu spraw małżeńskich i z zakresu stosunków między rodzicami a dziećmi. Problemem dopuszczalności stosowania reguł postępowania uproszczonego do spraw o alimenty dochodzonych na rzecz wnuczków zajmował się Sąd Najwyższy, który wydał uchwałę 16 lipca 2021 r. w sprawie III CZP 44/20. W uchwale przyjęto, iż "W stanie prawnym ukształtowanym ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1469 ze zm.) sprawa o zasądzenie świadczeń alimentacyjnych z powództwa małoletniego dziecka przeciwko rodzicowi, w której wartość przedmiotu sporu nie przekracza dwudziestu tysięcy złotych, nie podlega rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym (art. 505(1) par. 2 pkt 2 k.p.c.)".

Sprawdź w LEX: Czy wnuki zmarłego syna są zobowiązane do alimentacji na rzecz rodzica przebywającego w DPS? >

Stanowisko SN spotyka się z aprobatą.

Ze względu na ten poziom skomplikowania trudno przyjąć, by te sprawy mogły być rozpoznawane w postępowaniu uproszczonym. Skoro sprawy o alimenty przeciwko rodzicom, z uwagi na m.in. konieczność czynienia drobiazgowych ustaleń faktycznych i szczególną ochronę roszczeń alimentacyjnych, nie rozpoznaje się w postępowaniu uproszczonym, to tym bardziej winno to dotyczyć spraw przeciwko dziadkom - przemawia za tym wykładnia funkcjonalna. A nawet jeśli nie przyjąć tego poglądu, to zgodnie z art. 505(1) par. 3 kodeksu postępowania cywilnego sąd może rozpoznać sprawę z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym, jeżeli może to przyczynić się do sprawniejszego rozwiązania sporu - i sąd winien ten przepis zastosować. "Sprawniejsze rozwiązanie sporu" to nie tylko "szybsze"  - wskazuje sędzia Anna Begier.

- Znane mi jest orzeczenie Sądu Najwyższego, z którego wynika, że w przypadku dochodzenia roszczeń alimentacyjnych od rodziców, nie można stosować przepisów o postępowaniu uproszczonym. Podobnie, w mojej ocenie, należy podchodzić do spraw o alimenty od dziadków. W takiej sprawie należy wnikliwie zbadać sytuację osoby uprawnionej do alimentów. Skłaniam się do tego, że stosując analogię wyłączone jest stosowanie trybu uproszczonego do spraw tego rodzaju, choć stricte z brzmienia przepisów nie wynika wyłączenie z tego trybu spraw o alimenty od osób innych niż rodzice - zauważa mec. Ejsmont.

- W praktyce sprawy o alimenty od dziadków zdarzają się rzadko. Warto jednak pamiętać, że wnuczek i dziadkowie mogliby zawrzeć umowę o alimenty, np. przed notariuszem. Możliwe jest też mediowanie i zawarcie ugody w tej sprawie - dodaje mec. Aleksandra Ejsmont.

Można więc liczyć na to, że niekiedy wnuczkom i dziadkom uda się polubownie rozwiązać problem przekazywania świadczeń alimentacyjnych.