W piątek 10 sierpnia Sąd Najwyższy wydał przełowmowy wyrok w sprawie tzw. polisolokat. SN rozpatrywał trzy podobne pytania prawne zadane przez sądy okręgowe. Dotyczyły one kwestii, czy roszczenia z umowy ubezpieczenia na życie z elementem kapitałowym przedawniają się po trzech, czy po 10 latach. Problem ten dotyczy kilkunastu tysięcy klientów towarzystw ubezpieczeń w całej Polsce. Cezary Orłowski z biura Rzecznika Finansowego podkreśla, że dzięki piątkowej uchwale roszczenia klientów związane z rozwiązaniem umowy przed 9 lipca 2018 r. i poniesionymi w związku z tym z wysokimi opłatami przedawniają się po 10 latach.
Czytaj rozmowę z Cezarym Orłowskim z biura Rzecznika Finansowego o uchwale Sądu Najwyższego w sprawie tzw. polisolokat >>

Zbyt duża opłata za wykup

Wszystkie trzy sprawy dotyczyły polisolokat, czyli połączenia ubezpieczeń na życie z funduszem kapitałowym. W pierwszej z tych spraw Iwona M. wystąpiła z roszczeniem przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń ARGON o 10 tys. zł.

W związku z umową ubezpieczenia na życie, którą strony zawarły kilka lat wcześniej. Umowa ta miała element funduszu kapitałowego. Gdy umowa wygasła z powodu niepłacenia składek przez Iwonę M. Towarzystwo wypłaciło jej 2 500 zł, choć wartość rachunku wynosiła 13 200 zł. Suma ta została potrącona jako opłata manipulacyjna i likwidacyjna.

Sąd I instancji rozpatrując powództwo Iwony M. oddalił je, gdyż uznał, że nastąpił 3 letni okres przedawnienia roszczenia (z art. 819 kodeksu cywilnego*). Sąd przyznał jednak, że postanowienia umowne miały charakter abuzywny. Sąd Okręgowy powziął wątpliwość, którą przedstawił Sądowi Najwyższemu.

W drugiej sprawie pozwane towarzystwo ubezpieczeń zatrzymało 15 tys. zł jako opłatę za wykup polisy, co stanowiło 85 proc. jej wartości. Sąd uznał, że postanowienia wzorców umownych były od początku nieważne jako sprzeczne z dobrymi obyczajami i prawem.  W trzeciej -  rachunek wynosił 18 tys. zł, a powodowi wypłacono tylko 8 tys. zł. I tym razem sąd uznał, że obowiązuje 3-letni okres przedawnienia roszczeń.

Opinia rzecznika finansowego

Zdaniem rzecznika finansowego Aleksandry Wiktorow traktowanie umowy ubezpieczenia z przeważającym elementem umowy inwestycyjnym jako umowy ubezpieczenia na życie jest nieprawidłowe. Niedopuszczalna jest bowiem sytuacja, w której całe ryzyko umowy spoczywa na ubezpieczającym. Umowę kształtują czynniki finansowe, zaś jej cel jest inny niż ochrona ubezpieczonych. Stąd w tym wypadku zastosowanie będzie mieć 10 letni okres przedawnienia roszczeń wynikający z art. 118 kc w związku z art. 410 par. 2 kc.

W ocenie rzecznika finansowego jeżeli kwota wykupu została potrącona przez zakład ubezpieczeń na podstawie niedozwolonej klauzuli umownej, to jest to świadczenie nienależne. W wtedy obowiązuje 10 -letni okres przedawnienia roszczeń.

10 lat, nie 3 lata przedawnienia

SN podzielił opinię rzecznika finansowego. Podjął uchwałę, zgodnie z którą roszczenia z umowy ubezpieczenia na życie połączone z ubezpieczeniem zawierającym fundusz kapitałowy o wypłatę z tytułu wartości nie stanowi kosztów udzielonej ochrony prawnej i przedawnia się po upływie 10 lat.  

Uchwały SN z 10 sierpnia 2018 r., sygnatura akt III CZP 13/18, III CZP 20/18 i II CZP 22/18.

------------------------------------------------------------------------------------------
* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.