Lekarze z OZZL uważają, że określanie uprawnień i stopnia refundacji nie jest zadaniem lekarzy. To biurokracja i marnowanie czasu, który lekarze powinni poświęcać pacjentom. Chcą taż strzec uczciwych lekarzy przed wysokimi, pieniężnymi karami. Szef OZZL poinformował tez, że w piątkowych dyskusjach między ministrem zdrowia i Naczelną Radą Lekarską Bartosz Arłukowicz sugerował że ewentualne błędy i pomyłki lekarzy będą korygować farmaceuci w aptekach.
Zdaniem Ministerstwa Zdrowia decyzja OZZL nie ograniczy dostępu pacjentów do leków refundowanych. NFZ będzie refundował także recepty bez dookreślonych uprawnień pacjenta i stopnia refundacji . Chodzi o pieczątkę: "Refundacja do decyzji NFZ". Informacje te, zgodnie z nowym rozporządzeniem, mogą nanieść na receptę również aptekarze.
W związku z rozmowami rządu z NRL Narodowy Fundusz Zdrowia wydał komunikat, w którym doprecoywywuje zasady procedur postępowania wobec pacjentów. Pisemne oświadczenie pacjenta może być traktowane jako dowód ubezpieczenia zdrowotnego. Do tej pory nie było takiej możliwości. Nowe przepisy obowiązują od poniedziałku.
W przypadku braku dokumentu potwierdzającego prawo do świadczeń opieki zdrowotnej pacjent chcący skorzystać z porady lekarskiej może złożyć na piśmie oświadczenie o zgłoszeniu do ubezpieczenia zdrowotnego. Oświadczenie musi zawierać: imię i nazwisko pacjenta, datę urodzenia, PESEL, nazwę instytucji, która zgłosiła pacjenta do ubezpieczenia (np. zakład pracy, uczelnia), nazwę oddziału wojewódzkiego NFZ, do którego pacjent został zgłoszony.
Przy leczeniu szpitalnym pacjent po złożeniu oświadczenia ma nadal obowiązek dostarczenia dowodu ubezpieczenia. Recepty wypisane przez lekarza posiadającego umowę na wypisywanie leków refundowanych z adnotacją: "Refundacja leku do decyzji NFZ" będą refundowane zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia
Zawieszenie pierwotnej decyzji NRL do lutowego zjazdu jest warunkowe. Samorząd lekarski nie zrezygnuje ze swoich postulatów zmian w ustawie o refundacji leków. W liście do lekarzy po spotkaniu z ministrem Arłukowiczem oświadczył, że jeżeli postulaty Rady nie będą uwzględniane, to protest powróci ze zdwojoną siłą, a politycy utracą resztki zaufania. Uuprawnienie pacjenta do otrzymania leku refundowanego - zdaniem NRL - powinno być realizowane przez NFZ po wskazaniu przez lekarza na recepcie, jakiego leku pacjent potrzebuje. Lekarze nie powinni być obciążani biurokratycznymi obciążeniami.
Przepisy zaproponowane przez MZ łagodzą zapisy dotyczące odpowiedzialności lekarzy za niewłaściwą refundację leków. MZ ma doprecyzować pojęcie: "udokumentowane względy medyczne". Zapis ten w ustawie refundacyjnej jest przesłanką do wypisania recepty finansowanej przez NFZ i oznacza wpis przez lekarza do dokumentacji medycznej szczegółów choroby pacjenta. Zgodnie z ustaleniami MZ i NRL, lekarze nie będą musieli prowadzć pełnej dokumentacji recept, które wystawiają dla siebie lub rodziny.
Zdaniem Ministerstwa Zdrowia decyzja OZZL nie ograniczy dostępu pacjentów do leków refundowanych. NFZ będzie refundował także recepty bez dookreślonych uprawnień pacjenta i stopnia refundacji . Chodzi o pieczątkę: "Refundacja do decyzji NFZ". Informacje te, zgodnie z nowym rozporządzeniem, mogą nanieść na receptę również aptekarze.
W związku z rozmowami rządu z NRL Narodowy Fundusz Zdrowia wydał komunikat, w którym doprecoywywuje zasady procedur postępowania wobec pacjentów. Pisemne oświadczenie pacjenta może być traktowane jako dowód ubezpieczenia zdrowotnego. Do tej pory nie było takiej możliwości. Nowe przepisy obowiązują od poniedziałku.
W przypadku braku dokumentu potwierdzającego prawo do świadczeń opieki zdrowotnej pacjent chcący skorzystać z porady lekarskiej może złożyć na piśmie oświadczenie o zgłoszeniu do ubezpieczenia zdrowotnego. Oświadczenie musi zawierać: imię i nazwisko pacjenta, datę urodzenia, PESEL, nazwę instytucji, która zgłosiła pacjenta do ubezpieczenia (np. zakład pracy, uczelnia), nazwę oddziału wojewódzkiego NFZ, do którego pacjent został zgłoszony.
Przy leczeniu szpitalnym pacjent po złożeniu oświadczenia ma nadal obowiązek dostarczenia dowodu ubezpieczenia. Recepty wypisane przez lekarza posiadającego umowę na wypisywanie leków refundowanych z adnotacją: "Refundacja leku do decyzji NFZ" będą refundowane zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia
Zawieszenie pierwotnej decyzji NRL do lutowego zjazdu jest warunkowe. Samorząd lekarski nie zrezygnuje ze swoich postulatów zmian w ustawie o refundacji leków. W liście do lekarzy po spotkaniu z ministrem Arłukowiczem oświadczył, że jeżeli postulaty Rady nie będą uwzględniane, to protest powróci ze zdwojoną siłą, a politycy utracą resztki zaufania. Uuprawnienie pacjenta do otrzymania leku refundowanego - zdaniem NRL - powinno być realizowane przez NFZ po wskazaniu przez lekarza na recepcie, jakiego leku pacjent potrzebuje. Lekarze nie powinni być obciążani biurokratycznymi obciążeniami.
Przepisy zaproponowane przez MZ łagodzą zapisy dotyczące odpowiedzialności lekarzy za niewłaściwą refundację leków. MZ ma doprecyzować pojęcie: "udokumentowane względy medyczne". Zapis ten w ustawie refundacyjnej jest przesłanką do wypisania recepty finansowanej przez NFZ i oznacza wpis przez lekarza do dokumentacji medycznej szczegółów choroby pacjenta. Zgodnie z ustaleniami MZ i NRL, lekarze nie będą musieli prowadzć pełnej dokumentacji recept, które wystawiają dla siebie lub rodziny.