Obecnie realnymi strażnikami naszej Konstytucji stają się sądy międzynarodowe oraz europejskie, w szczególności Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Czytaj też: Eksperci: Nowela Kodeksu wyborczego łamie Konstytucję, trzeba ją odrzucić>>
Raport o Trybunale wspierającym rząd
Naprawa Trybunału Konstytucyjnego to przywrócenie konstytucyjnej zasady państwa prawa, która obecnie jest osłabiona. Fundacja Batorego przygotowała projekt zmian w tym zakresie. Już w raporcie z 2019 r. dr Tomasz Zalasiński wyraźnie stwierdzał, że kryzys konstytucyjny, jaki został wywołany na przełomie VII i VIII kadencji Sejmu RP, doprowadził do przejęcia przez polityków – poprzez niekonstytucyjny wybór sędziów – kontroli nad Trybunałem Konstytucyjnym. A w konsekwencji - do podważenia bezstronności, niezależności i apolityczności procesu kontroli konstytucyjności prawa w Polsce.
Czytaj w LEX: Pietrzykowski Tomasz, Polski kryzys konstytucyjny oczami pozytywisty prawniczego >
Czytaj: Nie będzie wyboru nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego>>
Fundacja wskazywała, że Trybunał Konstytucyjny stał się organem otwarcie wspierającym politykę rządu, a tym samym system kontroli konstytucyjności prawa w Polsce stał się dysfunkcjonalny. Sparaliżowanie TK zaowocowało poczuciem konstytucyjnej bezkarności po stronie organów władzy wykonawczej i ustawodawczej. Możliwe stało się zatem wdrożenie tzw. reform wymiaru sprawiedliwości, obejmujących funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa, sądów powszechnych, Sądu Najwyższego oraz ustroju prokuratury. Reformy te – wbrew oczywistym standardom wynikającym z Konstytucji RP – zmierzały do podporządkowania wymiaru sprawiedliwości władzy wykonawczej.
Płowiec Witold: Konstytucyjne standardy procedury wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego >>>
Projekt ustawy o TK
Zespół ekspertów Fundacji Batorego opracował ostatnio projekt nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Jego autorzy zastrzegli przy tym, że uzdrowienie systemu kontroli konstytucyjności prawa nie wymaga zmian konstytucyjnych. Obowiązująca Konstytucja RP w sposób wyczerpujący określa kształt ustrojowy Trybunału Konstytucyjnego (art. 188–197 Konstytucji RP). - Należy zatem w pierwszej kolejności zapewnić jej przestrzeganie i realizację istniejących już gwarancji oraz standardów konstytucyjnych – stwierdza konstytucjonalista dr Tomasz Zalasiński.
Czytaj w LEX: Szymanek Jarosław, Modele pozaparlamentarnej kontroli konstytucyjności prawa >
Projekt precyzuje, w jaki sposób – bez zmiany Konstytucji – możliwa jest odbudowa systemu kontroli konstytucyjności prawa w Polsce. Według niego należy wprowadzić zmiany normatywne dwojakiego rodzaju:
- Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym, która zawiera przepisy materialne
- Ustawa – Przepisy wprowadzające, która musi przewidywać przepisy przejściowe
Projekty te są konsultowane z konstytucjonalistami uniwersyteckimi w czasie regularnych spotkań. Nad nim dyskutowali w Fundacji im. Batorego 27 kwietnia br. wybitni konstytucjonaliści, sędziowie i adwokaci.
Czytaj w LEX: Laskowski Michał, Granice wolności wypowiedzi sędziego w warunkach kryzysu praworządności >
Cena promocyjna: 23.75 zł
|Cena regularna: 25 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 18.75 zł
Kolegialność i szeroki wybór kandydatów
Według projektu społecznego zasady funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego będą następujące :
- Zastąpienie zasady jednoosobowego kierownictwa działalnością Trybunału Konstytucyjnego przez Prezesa Trybunału zasadą kolegialnego kierowania Trybunałem przez Zgromadzenie Ogólne. Ma to na celu podkreślenie i nadanie realnego wymiaru zasadzie kolegialności w działalności Trybunału Konstytucyjnego oraz ograniczenie możliwości jednoosobowego wpływania przez Prezesa Trybunału na działalność orzeczniczą Trybunału. Projekt przewiduje powierzenie Zgromadzeniu m.in. kompetencji do wyboru składów orzekających Trybunału oraz dokonywania w nich zmian.
- Kontrola procesu stanowienia prawa następująca z urzędu. Projekt jednoznacznie rozstrzyga spór istniejący w doktrynie prawa konstytucyjnego i rozbieżności występujące w orzecznictwie Trybunału dotyczące tego, czy Trybunał jest zobowiązany do dokonywania z urzędu kontroli zgodności z Konstytucją trybu wydania zakwestionowanego aktu normatywnego.
-
Kadencyjność funkcji Prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Projekt przewiduje, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego jest powoływany na trzyletnią kadencję. Na kolejną kadencję Prezes Trybunału może być powołany tylko raz. Projekt precyzuje, że przedstawienie Prezydentowi kandydatów na stanowiska Prezesa i Wiceprezesa Trybunału wymaga podjęcia odrębnej uchwały przez Zgromadzenie Ogólne.
• Nowe zasady wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z projektem, sędziów TK wybierałby Sejm większością kwalifikowaną 3/5 głosów. Zmiana wymaganej większości z bezwzględnej na kwalifikowaną ma na celu doprowadzenie do przedstawiania kandydatów, którzy poprzez swoją wiedzę i doświadczenie prawnicze mogą uzyskać szerokie poparcie w Sejmie, także wśród ugrupowań opozycyjnych. Regulacja ta ma przeciwdziałać praktyce powoływania na stanowisko sędziego Trybunału kandydatów, którzy nie wyróżniają się wiedzą prawniczą i doświadczeniem zawodowym, lecz pozostają w bliskiej relacji z ugrupowaniem posiadającym aktualnie większość parlamentarną. Krąg podmiotów uprawnionych do zgłoszenia kandydata na sędziego uległ rozszerzeniu – poza Prezydium Sejmu oraz grupą 50 posłów prawo to przyznano Prezydentowi RP, grupie co najmniej 30 senatorów, Zgromadzeniu Ogólnemu Sędziów Sądu Najwyższego, Zgromadzeniu Ogólnemu Naczelnego Sądu Administracyjnego, Krajowej Izbie Radców Prawnych oraz Naczelnej Radzie Adwokackiej i Krajowej Radzie Prokuratorów.
• Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów TK. Dotychczasowe zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów TK były wzorowane na analogicznych rozwiązaniach obowiązujących sędziów SN i NSA. Analogia ta okazuje się jednak zawodna, gdyż Zgromadzenie sędziów Trybunału liczy 15 sędziów. Do składu dokooptowani będą sędziowie TK w stanie spoczynku. -
Organizacje społeczne będą miały prawo do występowania z wnioskami do Trybunału Konstytucyjnego.
- Projekt wprowadza sprawdzenie przez Kancelarię Sejmu kandydatów na sędziów TK. Do tej pory brakowało tego obowiązku, zwłaszcza pod kątem współpracy kandydata ze służbami specjalnymi – wyjaśnia dr Zalasiński. – Obowiązkiem państwa jest też zorganizowanie wysłuchania publicznego kandydatów na sędziego, tak by organizacje społeczne mogły zadać pytania kandydatom – dodał.
Czytaj w LEX: Bożek Michał, Konstytucja fasadowa – prolegomena >
Dlaczego trzeba odbudować Trybunał?
- Zreformowanie naszego Trybunału Konstytucyjnego jest koniecznością i nie jest to zwykła sytuacja, gdy chcemy polepszyć funkcjonowanie instytucji, tylko musimy odbudować jej zrujnowany autorytet – stwierdza prof. dr hab. Agnieszka Frąckowiak-Adamska z Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. - Musi on zostać odbudowany nie tylko na rzecz naszych zagranicznych partnerów, ale również dla nas samych, ponieważ zależy nam, aby Polska była krajem o stabilnych instytucjach, krajem demokratycznym - podkreśliła.
Prof. Frąckowiak-Adamska przypomina, że na skutek „reform" sądownictwa po 2015 roku, m. in. reformy Trybunału Konstytucyjnego, wszczęto po raz pierwszy w historii Europy postępowanie z art. 7 Traktatu przeciwko Polsce.
Co więcej – Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu stwierdził, że działanie władzy ustawodawczej i wykonawczej stanowiło bezprawny, pozakonstytucyjny wpływ na TK, a naruszenie prawa podczas wyboru trzech sędziów naruszało istotę prawa do sądu ustanowionego ustawą. A w lutym tego roku Komisja Europejska pozwała Polskę do TSUE w związku z naruszeniem prawa unijnego zawiązane z Trybunałem Konstytucyjnym. Zwłaszcza, że TK zakwestionował pierwszeństwo prawa Unii.
Teraz ruch polityków
Poseł Borys Budka, przewodniczący KO podkreśla, że model tworzenia ustawy o TK przedstawiony przez Fundację Batorego jest optymalny. Poseł chce, aby ta wersja ustawy była przyjęta z jak najmniejszą ingerencją polityczną. – Trybunał musi składać się z osób niezależnych od władzy wykonawczej, a temu służy postępowanie dyscyplinarne tych sędziów – mówi Borys Budka i dodaje, że Koalicja Obywatelska popiera ten projekt, stworzony przez ekspertów .
- Obecna władza w sposób drastyczny zlikwidowała niezależność TK, ale odtworzenie tej niezależności wymaga działania przede wszystkim od polityków – mówi dr hab. Kazimierz Ujazdowski. Trybunał Konstytucyjny to stabilizator funkcji państwowych. Co należałoby poprawić? Trzeba zmierzyć się przy tym z trwałymi wadami TK. Np. należy poprawić niekomunikatywny język orzeczeń. To co jest niezrozumiałe dla adwokatów, to także - i dla obywatela -dodał.
Politycy mówią, że zamach na Konstytucję, to zamach na Trybunał, ale można i trzeba go odbudować.
Czytaj w LEX: Grabowski Andrzej, Konstytucja RP jako lex superior względem prawa ustawowego (w ramach sądowego stosowania prawa) >
Prezydent jako hamulcowy
Dr hab. Adam Bodnar uważa, projekt Fundacji jest kierunkiem, w którym należy podążać. Naprawiania praworządności nie można jednak dokonywać przy użyciu metod niepraworządnych – dodał. Podkreślał, że politycy powinni się wsłuchiwać w głos społeczeństwa obywatelskiego. Ważny jest wybór sędziów. Zwłaszcza proponowane przyjęcie przez Sejm większością kwalifikowaną 3/5 głosów za danym kandydatem.
Dr Bodnar wskazuje na rolę Prezydenta, bo przez 1,5 roku od ewentualnej zmiany władzy będzie to czas przygotowawczy, gdyż nadal będzie trwać kadencja Andrzeja Dudy, który sam przyczynił się do naruszenia zasady praworządności. – Ustawa postawi Prezydenta w trudnej sytuacji, przeciąganie liny będzie trwać do 2025 roku. Trzeba przygotować się na dłuższy marsz naprawiania stanu konstytucyjności – dodaje.
Czytaj w LEX: Tuleja Piotr, Geneza, rozwój i upadek sądownictwa konstytucyjnego w Polsce >
Odpowiedzialność dublerów
Co zrobić z wyrokami już podjętymi przez TK? Wiele osób będzie oczekiwać na odpowiedź, co zrobić np. w sprawie aborcji w związku z orzeczenie z 22 października 2022 r. Wyroki przyjęte z udziałem sędziów dublerów są wszak nieważne.
Dr Zalasiński twierdzi, że przywracanie praworządności nie powinno polegać na przyjęciu jednej ustawy. To nie jest trwała droga. Byłoby to rozwiązanie tymczasowe. Ważne są trwałe praworządne podstawy normatywne – dodaje.
- Przywracanie praworządności wymaga udziału polityków. Rola polityków kończy się jednak na etapie sądownictwa. Ktoś, kto łamał konstytucję, powinien odpowiadać przed niezawisłym sądem – podkreśla prof. Bodnar. I dodaje, że chodzi o sprawiedliwość społeczną. Im większy udział czynnika społecznego i prawniczego – tym lepiej.
Czytaj w LEX: Piotrowski Ryszard, Konstytucjonalizm "dobrej zmiany" >
Orzecznictwo to konstytucja
- Projekt społeczny jest bardzo potrzebny, zwłaszcza dla polityków opozycji, którzy będą urządzać TK – wskazuje prof. dr hab. Piotr Tuleja z Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, sędzia TK w stanie spoczynku, który spędził w TK 29 lat.
- Jeśli Trybunał będzie tkwił w takim marazmie jak obecnie, to orzecznictwo TK z lat 2009-2016 zmienia swoje znaczenie. Jest ono tym, czym jest Konstytucja - twierdzi prof. Tuleja. - Jeśli dziś mówimy, że przepisy są niezgodne z prawem do sądu, bo uchwalono ustawę o komisji do badania wpływów rosyjskich, bo mamy komisję do spraw mieszkalnictwa. Gdy mówimy o niedostatkach w Trybunale, to mam z jednej strony te niedostatki przed oczyma, ale – z drugiej strony boję się, żeby moje rozważania nie zostały potraktowane jako poparcie dla tych najnowszych zmian – stwierdza sędzia prof. Tuleja. I dodaje, że niewłaściwe jest analizowanie dorobku TK poprzez jedno orzeczenie, i budowanie wokół niego krytyki orzecznictwa, bez kontekstu i bez uwzględnienia innych orzeczeń. Efekt tego jest szalenie deprymujący dla konstytucjonalistów.
Czytaj w LEX: Pietrzykowski Tomasz, Bezstronność sędziowska. Lekcje z kryzysu >
Cena promocyjna: 23.75 zł
|Cena regularna: 25 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 18.75 zł