Edward Zalewski, szef Krajowej Rady Prokuratorów  wziął udział w dyskusji na temat przyszłości zawodu sędziego. Wyraził wątpliwość, czy wieloletnie wykonywanie zawodu prokuratora, adwokata i radcy prawnego nauczy tych prawników sądzenia.
- Mam wątpliwości także, czy Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury najlepiej przygotuje do wykonywania zawodu sędziego – dodał prokurator Zalewski.
Szef KRP uważa, że instytucja asesora powinna być przywrócona. Będzie to jak najlepsze przygotowanie praktyczne do zawodu, ale nie jedyna droga. Być może asesor ma być również wsparciem i pomocą dla wymiaru sprawiedliwości.
- Żałuję, że  model sądownictwa grodzkiego nigdy nie został wprowadzony, gdyż właśnie w tym modelu upatrywałem szanse na podniesienie sprawności sądów, poprzez ich odciążenie i przygotowanie jak najlepszych kadr dla sądownictwa powszechnego – powiedział w czasie senackiej konferencji w styczniu 2013 r. prok. Zalewski.
- Nie obawiam się zagrożenia niezawisłości asesora. Krytyka tej instytucji wyrażona przez Trybunał Konstytucyjny odnosiła się raczej do modelu obowiązującego w chwili orzekania niż do całkowitej dyskryminacji takiej możliwości – dodał.
Jednym z elementów trybunalskiego wyroku był udział procentowy asesorów w poszczególnych sądach i określenie procentowego udziału asesorów mógłby się wpisywać w model sądownictwa quasi grodzkiego - twierdzi prokurator.
Siłę polskiego sądownictwa prok. Zalewski upatruje w różnorodności drogi dojścia do zawodu sędziego. Nie będzie nic złego w tym, jeśli jednym z elementów tej ścieżki dojścia do godności będzie ścieżka asesorska.