Kierownictwa trzech francuskich korporacji prawniczych (zrzeszających 45 tys. adwokatów) przysłały do polskiego ministra sprawiedliwości list, w którym wyrażają zaniepokojenie z powodu „aktualnych projektów legislacyjnych”.
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", przedstawicielom francuskiej palestry chodzi o projekty dotyczące: postępowań dyscyplinarnych wobec adwokatów, radców prawnych i notariuszy oraz zamiar wprowadzenia urzędowych stawek za usługi radców i adwokatów. Wątpliwości autorów listu wzbudza także projekt ustawy o licencjach prawniczych.
Palestry francuskie - piszą autorzy listu do Zbigniewa Ziobry - obawiają się, że gdyby projekty zostały uchwalone, spowodowałyby niekorzystne skutki dla niezależności i normalnego funkcjonowania zawodu adwokata. A zważywszy, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej, tego rodzaju nowe rozwiązania będą miały negatywne skutki wobec każdego z państw członkowskich - czytamy w liście. Autorzy listu zwrócili się do ministra Ziobry z prośbą, by jeszcze raz "z uwagą zbadał" swoje pomysły legislacyjne.
List francuskich adwokatów powstał po tym, gdy tamtejsze organizacje adwokackie dowiedziały się od polskiej Naczelnej Rady Adwokackiej o przygotowywanych w Ministerstwie Sprawiedliwości projektach. Jest on wyrazem solidarności wobec polskich kolegów. Działacze polskiej adwokatury spodziewają się podobnych protestów także z innych krajów, a wiedzą już o liście przygotowanym przez hiszpańską korporację adwokacką.