Trybunał uznał, że art. 754(1) § 1 k.p.c. jest precyzyjny i komunikatywny w stopniu nienaruszającym zasady poprawnej legislacji. Odrębną kwestią było to, czy owe precyzyjne i komunikatywne rozwiązanie prawne nie stanowi nadmiernego ograniczenia konstytucyjnych praw podmiotowych. Okazało się, że tak, jest ograniczeniem. Zaskarżony przepis traci moc po 18 miesiącach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Nieproporcjonalne ograniczenie prawa
Odnosząc się do zarzutu nieproporcjonalności ograniczenia prawa własności Trybunał stwierdził, że wprowadzając termin, po upływie którego – ustanowiona w postępowaniu zabezpieczającym – hipoteka przymusowa wygasa z mocy ustawy, prawodawca ograniczył realizację prawa majątkowego wierzyciela, na którego wniosek ustanowiono zabezpieczenie. Istotą analizowanego zagadnienia nie była ani sama długość terminu (tj. miesiąc liczony od uprawomocnienia się orzeczenia uwzględniającego roszczenie), ani skutek jego upływu (tj. upadek zabezpieczenia ex lege). Problem konstytucyjny sprowadzał się bowiem do pytania, czy uniezależnienie biegu terminu od dalszych czynności wierzyciela stanowi nieproporcjonalną ingerencję w jego prawa majątkowe.ycieli do ustanowionego zabezpieczenia.
Termin ustawowy
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 7541 § 1 k.p.c. nie jest niezbędny do ochrony prawa własności dłużnika, którego nieruchomość obciążono hipoteką przymusową. Do ochrony takiej niezbędny jest sam termin ustawowy, po upływie którego upada zabezpieczenie.
Zdaniem TK ustawodawca w nieprawidłowy sposób wyważył ochronę praw wierzyciela i dłużnika w sytuacji ustanowienia zabezpieczenia przez obciążenie nieruchomości hipoteką przymusową.
Ograniczenie prawa do sądu
Odnosząc się do zarzutu naruszenia zasady sprawiedliwego procesu ( art. 45 ust. 1 konstytucji) Trybunał stwierdził, że wprowadzając termin, po upływie którego – ustanowiona w postępowaniu zabezpieczającym – hipoteka przymusowa wygasa z mocy ustawy, prawodawca ograniczył prawo wierzyciela do sądu. W orzecznictwie konstytucyjnym przyjmuje się bowiem, że elementem prawa do sądu jest gwarancja wykonania prawomocnego orzeczenia sądowego w postępowaniu egzekucyjnym. Uniezależnienie zaś biegu terminu od dalszych czynności egzekucyjnych wierzyciela niweczy sens zabezpieczenia roszczeń hipoteką przymusową i podważa tym samym efektywność postępowania egzekucyjnego. Zaskarżony przepis niweczy celowość dalszych czynności egzekucyjnych. Art. 754(1) § 1 k.p.c. skutkuje bezprzedmiotowością prowadzonej egzekucji, nawet jeżeli wierzyciel złoży w terminie miesiąca wniosek o wszczęcie egzekucji. Charakter i złożoność egzekucji z nieruchomości uniemożliwiają jej zakończenie przed upadkiem przedmiotowo istotnego zabezpieczenia (w terminie wskazanym w zaskarżonym przepisie). Zabezpieczenie roszczenia hipoteką przymusową na wypadek jego uwzględnienia przez sąd cywilny powinno skutkować – „przedłużoną” ochroną wierzyciela. Chodzi o to by mógł on zrealizować treść prawomocnego orzeczenia nie tylko przez dokonanie czynności egzekucyjnych, ale również przez wpis hipoteki przymusowej na podstawie tytułu wykonawczego.
Bezwzględny charakter terminu - niesłuszny
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że bezwzględny charakter terminu, o którym mowa w zaskarżonym przepisie oraz brak instytucji procesowych, które umożliwiałyby aktywnie chroniącemu swe prawa wierzycielowi zapobiec upadkowi zabezpieczenia i utracie pierwszeństwa hipotecznego, podważały sens ochrony sądowej udzielanej w postępowaniu zabezpieczającym.
Sygnatura akt 71/13, wyrok z 25 października 2016 r.