W środę przez niemal dziewięć godzin Trybunał Konstytucyjny pytał uczestników rozprawy o zasadność skargi złożonej przez Krajową Radę Sądownictwa. Zarówno Prokurator Generalny jak i przedstawiciel Sejmu zgodzili sie, że posłowie złamali regulamin wysokiej izby, pierwsze czytanie rozpoczynajac w komisji, a nie na posiedzeniu plenarnym. W odniesieniu m.in. do projektów ustaw regulujących ustrój i właściwość władz publicznych pierwsze czytanie powinno zostać przeprowadzone na plenarnym posiedzeniu Sejmu.
-Nowelizacja wprowadziła głębokie zmiany w ustawie, która jest określana jako swoista konstytucja wymiaru sprawiedliwości. Zakres zmian dotyczył kwestii ustrojowych, relacji między władzą sądowniczą i wykonawczą oraz właściwości sądów - mówiła, przedstawiając wniosek przed TK przedstawicielka KRS sędzia Małgorzata Niezgódka-Medek.
Dodała, że już na etapie prac legislacyjnych dla wielu prawników było niezrozumiałe, dlaczego zadecydowano o pierwszym czytaniu projektu na komisji, co - w jej opinii - godziło w porządek konstytucyjny i łamało też regulamin Sejmu.
Przedstawiciel Sejmu natomiast stwierdził, że uchybienie regulaminowe polegające na poddaniu projektu pierwszemu czytaniu na posiedzeniu komisji nie naruszyło konstytucji, gdyż nie doszło do ograniczenia dyskusji nad projektem. Sejm przypomniał, że w styczniu 2011 r. zostało przeprowadzone wysłuchanie publiczne w sprawie zmian, w którym "wzięli udział posłowie oraz licznie reprezentowani przedstawiciele środowiska sędziowskiego".
Pytani przez sędziego Mirosława Granata uczestnicy o konsekwencje błędu sejmowego odpowiadali, że jego naprawienie będzie polegało na ponownym uchwaleniu ustawy przy zachowaniu poprawnego trybu.